Radni odrzucili wniosek o kontrolę NIK!

12 lipca 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Karol Berger, Teresa Bialucha, Krzysztof Biolik, Jacek Klimas, Grzegorz Łukaszek, Dariusz Mansfeld, Maria Musioł, Jan Wajant i Tomasz Wrona to radni, którzy odrzucili w głosowaniu jawnym wniosek Komisji Rewizyjnej, aby zwrócić się do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kompleksowej kontroli w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. To niesłychana sytuacja, nawet jak na mysłowickie warunki!

Takie działanie radnych prezydenckiego klubu Mysłowickie Porozumienie Samorządowe jest niezrozumiałe przez osoby, które chcą dotrzeć do dokumentów finansowych spółki, których nie chce ujawnić prezes MPWiK, zasłaniając się tajemnicami przedsiębiorstwa. A należy przypomnieć, że według protokołu pokontrolnego komisji rewizyjnej, firma miejska posiada zobowiązania na około 215 000 000 złotych.

Przypomnieć również należy, że Komisja Rewizyjna Rady Miasta Mysłowice napotkała na wiele przeszkód ze strony prezesa MPWiK, w dotarciu do materiałów, podczas przeprowadzanej niedawno kontroli, którą zleciła Rady Miasta. – przykre jest to, że podczas kontroli nie mieliśmy wsparcia ze strony prezydenta, który swoim zachowaniem nas zaskoczył. Po ostatnich kontrolach w MZGK czy MPWiK i problemach w dotarciu do ważnych umów czy finansowych rozliczeń, można stwierdzić, że o transparentności i jawności działań w Mysłowicach nie można już mówić. Smutne jest to, że większość radnych wspiera taki stan rzeczy – mówi jeden z członków zespołu kontrolnego.

Protokół pokontrolny Komisji Rewizyjnej dostępny jest TUTAJ!

Mysłowickie wodociągi są w tak trudnej sytuacji, że niebawem może dojść do problemów z płynnością finansową, a to niemal zawsze skutkuje zwolnieniami niewinnych całej sytuacji pracowników. - gdy ogromne zobowiązania zostaną włączone w taryfę opłat za wodę i ścieki, mieszkańców czekają drastyczne podwyżki – mówią członkowie komisji rewizyjnej.

Problem mysłowickich wodociągów był również tematem dyskusji w TVP 3 Katowice, gdzie Sandra Jędrzejas zwróciła uwagę na nadchodzące wielkimi krokami podwyżki taryf za wodę i ścieki, mimo że w Mysłowicach od dawna obowiązują już najwyższe stawki w kraju. Dziennikarski materiał dostępny jest TUTAJ!

Widząc beznadziejną sytuację, prezes MPWiK i prezydent Edward Lasok namawiają radnych do kolejnych kredytów, które pozwolą jakiś czas przetrwać spółce i oddalić w czasie podwyżki taryf. Mówi się o 80, a nawet 100 milionach złotych! Niestety, takie działanie pogrąży firmę, której w przyszłości może grozić bankructwo, a Miastu spłata idących w setki milionów złotych zobowiązań. A za wszystko jak zwykle zapłacą mieszkańcy!

Na szczęście jest jeszcze mała grupa radnych, dla których słowo Mała Ojczyzna coś znaczy i pomimo, że radni koalicji związani z prezydentem Lasokiem odrzucili wniosek, sami chcą zwrócić się z pismem do NIK o kompleksową kontrolę w spółce miejskiej. - to nasz obowiązek, aby wyjśnić kulisy ogromnych długów, których spłata wliczana jest w taryfę za wodę - mówią zainteresowani.

Pieniądze publiczne powinny być wydawane w sposób jawny, transparentny i uczciwy, więc zasłanianie sie tajemnicami umów spółki, której w 100% właścicielem jest Miasto Mysłowice jest zastanawiające.

Poniżej przypominamy wcześniejsze materiały związane z MPWiK.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice