Osiedle Słoneczne Wzgórze – tylko nazwa jak z bajki...

08 października 2013

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Powstające od 8 lat morgowskie osiedle pod bajkową nazwą „Słoneczne Wzgórze” miało być spełnieniem marzeń wielu rodzin. Jednak stało się inaczej, bo developer, a raczej grupa developerów nie spełniła podstawowych oczekiwań wielu zamieszkałych tam osobom. Pisma, skargi, interwencje i spotkania w terenie z samorządowcami chcącymi zakończyć mieszkaniową gehennę to chleb powszedni zarządcy powstałej tam Wspólnoty właścicieli nieruchomości.

Wkurzonym do granic ludzkich możliwości właścicielom budynków od pewnego czasu próbują pomóc radni – Bernard Pastuszka i Piotr Oslizło. W poniedziałek do grupy tak zwanego wsparcia dołączyli Antoni Zazakowny, Edmund Sawicki i Dariusz Wójtowicz, którzy wyszli z inicjatywą spotkania w terenie z przedstawicielami służb podległych prezydentowi Mysłowic. Ma to zakończyć przedłużającą się i nie do końca potrzebną korespondencję pomiędzy wydziałami urzędu miasta.

Zakaz wjazdu pojazdom powyżej 3,5 tony na zbudowane z kostki brukowej drogi wewnętrzne, podłączenie do sieci kanalizacyjnej części osiedla i uporządkowanie terenów wokół domostw to najpilniejsze do załatwienia problemy.

Ludzie skarżą się, że podczas zakupu nieruchomości dochodziło do nieprawidłowości np. przy zakupie skrzynek energetycznych, za które kilka rodzin zapłaciło dwa razy! Na zdjęciach widać niezabezpieczone place budowy i elementy uzbrojenia ziemnego gdzie w każdej chwili może dojść do nieszczęścia. Tam przecież codziennie bawią się dzieci. Ludzie twierdzą, że nadzór nad obecnie trwającymi budowami, to lekko rzecz ujmując, niedopatrzenie zawodowe rodem z Alternatywy 4 - Stanisława Barei.

Jak twierdzą skarżący się mieszkańcy, którzy spotkali się z radnymi, developer ciągle ich zwodzi w żywotnych dla nich problemach. Nie mogą się również porozumieć w sprawie przyłączyć kanalizacyjnych, które biegną w odległości około 5 metrów od ich nieruchomości!

Na załączonych zdjęciach widać zrujnowane odcinki nowej drogi przez ciężki sprzęt dowożący materiały budowlane oraz wywożący szambo z nie podpiętych do kanalizacji budynków.
O terminach spotkań samorządowców, służb prezydenckich i mieszkańców osiedla poinformujemy w naszym serwisie informacyjnym. Wcześniej mieszkańcy odczytali apel na jednej z komisji stałych Rady Miasta.

APEL MIESZAŃCÓW OSIEDLA SŁONECZNE WZGÓRZE SKIEROWANY DO RADNYCH MASTA MYSLOWICE

Będąc właścicielami domów przy ul. Słoneczne Wzgórze w Mysłowicach, zwracamy się do Państwa jako do Radnych z prośbą o pomoc w rozwiązaniu kuriozalnej sytuacji, jaka zaistniała parę lat temu na naszym osiedlu, trwa nadal i dotyka nas bezpośrednio.

Nasze nieruchomości nabyliśmy od Spółki Wolf Developer, z którą to rozliczyliśmy się również za wykonanie przyłącza wodno-kanalizacyjnego od budynków do granicy naszych działek. Do maja br. całe osiedle podłączone było do szamb bezodpływowych, a za wywóz nieczystości odpowiedzialne było MPWiK.

Od maja 95% osiedla zostało wpięte do kanalizacji sanitarnej MPWiK. Pozostały 4 domy o numerach: 101, 103, 105 i 107, z których ścieki nadal wpływają do szamba. Szamba, zaznaczmy!, należącego do Spółki Wolf Developer, znajdującego się w działce należącej do Fundacji Rozwoju Regionalnego Ryszard Szczepanik, która to z kolei jest we władaniu prezesa Spółki Home Construction & Design Tomasza Maya (byłego prokurenta Wolf Developer). Za wywóz takiego szamba MPWiK pobiera od nas – mieszkańców opłatę 13zł brutto za 1m3, informując nas, przy każdej podjętej przez nas próbie rozmowy, iż stawka ta jest niska i w każdej chwili może wzrosnąć do 20zł za 1m3 zgodnie z taryfikatorem.

A podejmowane przez nas rozmowy dotyczą głównie problemu: kiedy i my zostaniemy wpięci do kanalizacji sanitarnej MPWiK? MPWiK przysłowiowo „rozkłada ręce”, twierdząc, że nie ma takiej możliwości, gdyż jesteśmy zbyt nisko wybudowani, ścieki nie płyną pod górę, a wokół są prywatne działki, i najważniejsze: kto da na ewentualną inwestycję pieniądze, bo MPWiK-owi dla 4 domów to nie opłaca się wydawać pieniędzy!

Informujemy Państwa, iż to nie tylko 4 domy, gdyż Wydział Architektury, Urbanistyki i Strategii już dawno wydał pozwolenie na budowę kolejnych 5 domów na wspominanej działce Fundacji Rozwoju Regionalnego Ryszard Szczepanik, tej na której jest obecne szambo a wybudowane domy będą położone jeszcze niżej od naszych!

Co więcej, Naczelnik Wydziału Architektury, Urbanistyki i Strategii Pan mgr inż. Dominik Lorenc w piśmie datowanym na 8 stycznia 2013roku, zapewniał, iż na odcinek sieci łączącej sieć kanalizacji osiedlowej z siecią kanalizacji MPWiK zostało wydane pozwolenie na budowę Nr 475/2012 z dnia 26.10.2012r., którego inwestorem jest MPWiK. Okazuje się, że Wydział chyba przeoczył, że 4 domy nie zostaną podpięte i kolejne 5, na których budowę deweloper uzyskał pozwolenie!

Dodamy jeszcze, że szambo dość często jest przepełnione i jak nie zadzwonimy do MPWiK i nie przypomnimy, że mają szambo wypróżniać, to ścieki rozlewają się nawet przez kilka dnia. W tej sprawie informowaliśmy Wydział Ochrony Środowiska, kilkukrotnie Straż Miejską, Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Katowicach i znowu wszyscy „rozkładają ręce”, nic nie robią, żeby nie brać odpowiedzialności, a my w tym smrodzie i obok wypływających ścieków żyjemy.

Drodzy Państwo, nasze domy są oddane do użytkowania i zamieszkujemy je z naszymi rodzinami!

A miasto Mysłowice, mimo że płacimy podatek za dom w użytkowaniu, nie dba o nas jako o mieszkańców. Co w sytuacji, kiedy właściciel szamba lub właściciel działki, na której owe szambo się znajduje, zażyczy sobie od MPWiK opłatę za dzierżawę? MPWiK przerzuci zapewne taką opłatę na nas. A co jeśli zostanie szambo zlikwidowane? Ścieki z domów zamieszkałych i oddanych do użytkowania będą płynęły po bruku?! Tak, czy inaczej, w końcu cała sprawa znowu wróci do Urzędu Miasta i odbije się na Wydziale Architektury, na MPWiK, na Radnych i na Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.

Pragniemy Państwu uświadomić, że próby rozwiązania tego problemu, nasze spotkania z pracownikami Urzędu Miasta, z prezydentem Janem Wajantem, z pracownikami MPWiK na dzień dzisiejszy w stopniu zerowym rzutowały na całą sprawę.

Dlatego liczymy na Państwa, na to że w końcu ktoś zacznie rozwiązywać nasz problem z kanalizacją, że zwróci uwagę na samowolę w budowie Osiedla Słoneczne Wzgórze. Jesteśmy zdesperowani i zmęczeni wiecznie istniejącym problemem, szczególnie, iż wiemy, że to nie my powinniśmy dążyć do jego rozwiązania, gdyż za zaistniałą sytuację odpowiedzialne są osoby decyzyjne Urzędu Miasta Mysłowice oraz bezpośrednio przed tym Urzędem odpowiadające.

      Z wyrazami szacunku
     (nazwiska do wiadomości redakcji)

Treść pisma przedstawiona jest w wersji oryginalnej

 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice