Zima w mieście, czyli czuwanie przez całą dobę

16 stycznia 2009

Data dodania:

16 stycznia 2009

Dariusz Wójtowicz

Kategoria:

Wydarzenia

Kilkadziesiąt osób na każdej zmianie dba, by ulice i chodniki nie były zasypane śniegiem. Przez całą dobę funkcjonuje noclegownia i ogrzewalnia dla bezdomnych. Darmowe posiłki są wydawane w dwóch miejscach - tak w skrócie można podsumować ogromne przedsięwzięcie, które ma sprawić, że zima nie będzie aż tak dolegliwa.W akcję Zima, bo tak najczęściej nazywa się te czynności, zaangażowanych jest blisko setka osób. Najwięcej w Zakładzie Oczyszczania Miasta. To na barkach tej firmy spoczywa utrzymywanie mysłowickich dróg i chodników w należytym stanie.Zakład Oczyszczania Miasta to spółka, której stuprocentowym właścicielem jest gmina Mysłowice. Mimo to musi startować w przetargach. Ostatni ZOM wygrał w połowie 2007 roku. Tak jak poprzednio umowę zawarto na trzy lata. Obecna obowiązuje do połowy 2010 roku. Urzędnicy zadeklarowali w niej, że każdego roku będą przeznaczali na zimowe utrzymanie dróg maksymalnie po 2,2 mln zł rocznie. To nie jest zagwarantowane wynagrodzenie. Zależy m. in. od temperatury i opadów śniegu. Im niższy słupek na termometrze i większy opad, tym większa opłata za odśnieżanie. Stare powiedzenie głosi, że "zima znowu zaskoczyła drogowców". W Mysłowicach, trzeba jednoznacznie stwierdzić, że jest na odwrót - pracownicy ZOM najczęściej wygrywają pierwsze i kolejne starcia ze śniegiem.Formalnie akcja Zima rozpoczęła się 1 listopada. Od tej pory w zakładzie dyspozytor i pracownicy pełnią 24-godzinny dyżur. Numery telefonów, pod którymi można zgłaszać interwencje, zamieściliśmy poniżej.Jak wygląda mysłowicka akcja Zima od kuchni? Do walki z padającym śniegiem gotowych jest 6 ciężkich samochodów, pługów posypujących jezdnie piaskiem i lekki sprzęt do odśnieżania chodników.Przygotowanie do zimowego oczyszczania ulic to przede wszystkim duże zakupy. Do tej pory ZOM kupił... 1.600 ton ułatwiającej topnienie śniegu soli i 500 ton piasku. To pewno jeszcze nie koniec wydatków, bo mamy dopiero połowę stycznia, a zapasy powoli się kończą. No chyba, że zima odpuści równie niespodziewanie, jak zwykle przychodzi.Każdej doby nad utrzymaniem mysłowickich jezdni w dobrym stanie pracuje 45 osób.- Dyżury kierowców są całodobowe. Wyjeżdżamy natychmiast, jak zaczyna padać. Na ogół jeździ cały sprzęt, którym dysponujemy - informuje Leszek Łomski, kierownik działu umów i gospodarki odpadami Zakładu Oczyszczania Miasta.Mysłowice podzielono na pięć rejonów. Na każdy przypada jeden pług z piaskarką.Wszystkie drogi w naszym mieście podzielono na trzy stopnie kolejności odśnieżania.Do pierwszej kategorii należą główne arterie. Między innymi ulice: Katowicka, Oświęcimska, Ziętka, Brzezińska, Kosztowska, Krakowska, Mikołowska. Do tej grupy zaliczono również mniej uczęszczane ulice: Janowską, Bończyka, Obrzeżną Zachodnią i Północną, Armii Krajowej, Partyzantów, Stadionową, Wielka Skotnica.- Te drogi muszą być czarne i posypane w ciągu półtorej godziny od czasu, gdy przestanie padać śnieg - wyjaśnia Leszek Łomski.Po uporaniu się z wymienionymi ulicami, pracownicy ZOM muszą zabrać się za jezdnie zaliczone do drugiej kategorii odśnieżania. - To przede wszystkim ulice łączące główne ciągi komunikacyjne. Na przykład: 1000-lecia, Stawowa i Górnicza - wylicza kierownik Łomski.W trzeciej kolejności pługi ruszają na pozostałe ulice miasta. Tam obowiązują dłuższe terminy i inne standardy. Nie muszą być czarne, tylko odśnieżone - mówi Leszek Łomski.Inna sprawa jest z drogami osiedlowymi. O nie muszą dbać przede wszystkim administratorzy. Niektórzy - tak jak Mysłowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa - mają podpisane umowy na odśnieżanie z Zakładem Oczyszczania Miasta. Dlatego pracownicy ZOM z łopatami i pługami zaglądają również na osiedle Powstańców Śląskich, ale dopiero w trzeciej kolejności.Jeżeli więc irytuje nas śnieg zalegający na chodniku pod naszym blokiem, zanim zaczniemy telefonować do ZOM-u czy strażników miejskich, warto wykręcić numer administratora nieruchomości. A jeżeli jesteśmy właścicielami posesji, to obowiązek odśnieżenie spoczywa na nas.Odśnieżanie dróg to najbardziej widoczny front walki z zimą. Ale ogrom pracy wykonuje się również i na innych polach, chociażby pomocy społecznej.Osiem lat temu w budynku po dawnym przedszkolu przy ul. Strażackiej Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej stworzył noclegownię dla bezdomnych mężczyzn. - Od tego czasu nie mieliśmy w mieście przypadku zamarznięcia - mówi Wojciech Kurbiel, kierownik noclegowni.Z pomocy schroniska można skorzystać tylko pod jednym warunkiem. Każdy nocujący musi być trzeźwy. - Przy wejściu są badani alkomatem - informuje Kurbiel.Pijacy nie pozostają bez pomocy. Największe mrozy mogą przeczekać w usytuowanej pod noclegownią, monitorowanej ogrzewalni.Nieco trudniej mają kobiety, które mogą nocować w mieszkaniu wspólnotowym przy ul. Żwirki i Wigury.O umieszczeniu tam konkretnej osoby decydują jednak pracownicy socjalni, badający jej sytuację. W nagłych wypadkach, na przykład w dni wolne od pracy, jak mówi dyrektorka MOPS Sylwia Komraus, nocować można choćby w Ośrodku Interwencji Kryzysowej przy ul. Gwarków 24.- Nie ma problemu, by na krótko dostawić łóżko. A po weekendzie i załatwieniu formalności, taka kobieta trafi do mieszkania wspólnotowego - wyjaśnia.W dwóch miejscach potrzebujący mogą skorzystać z darmowych posiłków. Podopieczni MOPS-u z odpowiednim zaświadczeniem mogą udać się do budynku dawnego hotelu Gościniec.Gorący posiłek za darmo można również otrzymać w namiocie ustawionym przy placu Wolności. Nikt tam nie pyta o sytuację materialną.Zapewnią dach nad głową i ciepły posiłekNoclegownia dla bezdomnych mężczyzn przy ul. StrażackiejDysponuje kilkudziesięcioma miejscami. Klienci mogą skorzystać z łazienki, mają do dyspozycji pokój z telewizorem, czy stół do ping-ponga. Kilkunastoosobowe sale wyposażone są w łóżka, każdy z nocujących może tam zorganizować własny kącik. Warunkiem przebywania w noclegowni jest trzeźwość - na terenie placówki obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu.Nietrzeźwi bezdomni największe mrozy mogą spędzić w usytuowanej pod noclegownią ogrzewalni. To prawie stumetrowe pomieszczenie z ławkami. Jest monitorowane.Mieszkanie wspólnotowe dla kobiet przy ul. Żwirki i Wigury 2/1Nocują w nim kobiety, skierowane tam przez pracowników socjalnych MOPS-u.Namiot z gorącą zupą przy placu Wolności Od kilku lat to stały element pejzażu naszego miasta. Od połowy grudnia aż do końca marca każdego dnia od godz. 12 za darmo można tam zjeść gorący posiłek. Nie są wymagane żadne zaświadczenia - zupę może dostać każdy. Koszty funkcjonowania namiotu z własnych pieniędzy pokrywa prezydent Mysłowic.Jadłodajnia w dawnym hotelu Gościniec przy ul. Krakowskiej 14 Posiłki finansuje MOPS. By je otrzymać, trzeba mieć zaświadczenie z tej instytucji.Jadłodajnia Górnośląskiego Towarzystwo Charytatywnego Ul. Jagiellońska 19 w Katowicach. Tel. 032-251-16-54.Jadłodajnia rzymsko-katolickiej Parafii Niepokalanego Poczęcia NMP Pl. Szramka 1 w Katowicach. Tel. 0-32-258-77-44.Jadłodajnia Zgromadzenia Sióstr Św. Elżbiety Ul. Warszawska 52 w Katowicach. Tel. 032258-76-56.Zimowe kłopoty? Tam znajdziesz pomocCentrum dyspozycyjne sztabu Akcji Zima prowadzonej przez Zakład Oczyszczania Miasta, ul. Miarki.Znajduje się obok tzw. szybu wschodniego.Telefon całodobowy dyspozytorów: 032-222-22-19 lub 0-602-300-179.Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta ul. Powstańców 1, tel. 032- 222-26-82 lub 032-317-13-33.Komenda Straży Miejskiej Plac Wolności 7, tel. 032- 222-21-64 lub 032-317-11-52.Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach ul. Strażacka 7a, tel. (032)-222-20-91 lub 032-222-20-92.Szpital nr 2 im. Tadeusza Boczonia ul. Bytomska 41, tel. 032-318-33-48.Stałe dyżury pełnią tam pracownicy oddziału chirurgii urazowej. Z pomocy można skorzystać również na izbie przyjęć.Pogotowie ratunkowe ul. Powstańców 9, tel 032-222-21-00.Pogotowie energetyczne ul. Obrzeżna Północna 12, tel. 992, 993, 032-222-28-55,032-222-54-62 lub 032-256-97-09.Infolinia o pomocy dla bezdomnych uruchomiona przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego 0-800-100-022.Punkty wydawania odzieży używanejParafia Ewangelicko-Augsburska, ul. Warszawska 18 w Katowicach, tel. 032-253-99 81Polski Komitet Pomocy Społecznej ul. Górnicza 17 w Mysłowicach, tel. 032-222-26-51, ul. Kozielska 4a w Katowicach, tel. 032-205 45 14.Polski Czerwony Krzyż, zarząd rejonowy w Mysłowicach ul. Mikołowska 44, tel. 032-222-25-81, 0-509-650-863.Krzysztof P. Bąk  -  POLSKA Dziennik Zachodni