W przyszłorocznym budżecie zabraknie wielu milionów złotych

23 grudnia 2008

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta upłynęło spokojnie i szybko. Ale to tylko cisza zwiastująca burzę. Nawałnica nadejdzie równo za tydzień - we wtorek, 30 grudnia.Na ten dzień zaplanowano sesję budżetową. A spokojnie nie będzie, bo uchwalenie budżetu, to jedyna w roku okazja, by radni z własnej inicjatywy mogli wprowadzać w nim zmiany.

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta upłynęło spokojnie i szybko. Ale to tylko cisza zwiastująca burzę. Nawałnica nadejdzie równo za tydzień - we wtorek, 30 grudnia.Na ten dzień zaplanowano sesję budżetową. A spokojnie nie będzie, bo uchwalenie budżetu, to jedyna w roku okazja, by radni z własnej inicjatywy mogli wprowadzać w nim zmiany. Przez pozostałą część roku, poprawki do planu finansowego miasta może inicjować tylko prezydent.A o tym, że zaproponowanych przez rajców zmian może być sporo, świadczą wydarzenia z ostatnich tygodni. Okoniem Grzegorzowi Osyrze postawili się popierający go do tej pory radni. Nie zgodzili się na zmiany w wieloletnim planie inwestycyjnym. Prezydencka propozycja ich zdaniem zmierzała do ograniczenia obiecanych im inwestycji. Rajcy pozwolili na sprzedaż gruntów w Brzezince. Ta transakcja zasiliła miejską kasę kwotę ok. 100 mln zł. W zamian za zgodę na sprzedaż, radni przygotowali listę inwestycji do wykonania - ważnych dla poszczególnych dzielnic. Ku ich zdziwieniu, część miałaby zostać przesunięta na późniejsze lata, nawet na nową kadencję.Inną sprawą jest niedoszacowanie wydatków. Chociażby na funkcjonowanie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, któremu nie ubędzie zadań, ale budżet skurczy się o kilka milionów złotych. Podobnie jest z innymi miejskimi placówkami.Dlatego przyszłotygod-niowe posiedzenie zapowiada się interesująco. Przynajmniej jeżeli chodzi o temperaturę i długość sporów. Raczej nie można się spodziewać przyjaznej atmosfery, w której upłynęła przedświąteczna, nadzwyczajna sesja Rady Miasta.Na tym posiedzeniu rajcy pochylili się nad zmianami w budżecie na bieżący rok. Przeciwko projektowi opowiedzieli się członkowie opozycyjnych klubów Mysłowickiego Porozumienia Samorządowego oraz PiS. Argumentowali, że wymazanie z dokumenty czterech niezrealizowanych w tym roku inwestycji służy tyko "wyczyszczeniu" budżetu, by dać prezydentowi absolutorium. Od głosu wstrzymali się rajcy PO, a zmiany poparli radni lewicy.Krzysztof P. Bąk  -  POLSKA Dziennik Zachodni

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice