Uwaga LEJE!!

09 lipca 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Zdaniem synoptyków lipiec będzie równie deszczowy jak czerwiec. Warto więc wcześniej przygotować się na kaprysy pogody. Spore różnice temperatur, parne powietrze i intensywne opady. Pogoda za oknem, ma coraz więcej wspólnego z klimatem zwrotnikowym, niż z umiarkowaną, europejską normą. Jak ustrzec się przed nawałnicami i wyładowaniami atmosferycznymi? Czy grożą nam powodzie, podobne do tych z Małopolski i Dolnego Śląska?

Zdaniem synoptyków lipiec będzie równie deszczowy jak czerwiec. Warto więc wcześniej przygotować się na kaprysy pogody. Spore różnice temperatur, parne powietrze i intensywne opady. Pogoda za oknem, ma coraz więcej wspólnego z klimatem zwrotnikowym, niż z umiarkowaną, europejską normą. Jak ustrzec się przed nawałnicami i wyładowaniami atmosferycznymi? Czy grożą nam powodzie, podobne do tych z Małopolski i Dolnego Śląska? Jak na razie, nasza graniczna rzeka Przemsza, pomimo intensywnych opadów deszczu nie wystąpiła z brzegów i płynie swoim korytem. – W planie reagowania kryzysowego nie przewidujemy powodzi w znaczeniu ogólnym – zapewnia Marek Lis, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Reagowania Kryzysowego. Plan nie przewiduje powodzi, bo Przemsza posiada wysokie brzegi i wzmocnione wały. Zadbano o to po powodzi z 1997 roku, kiedy to zalane były tereny w pobliżu ulic: Kołłątaja, Kaczej i Strumieńskiego. Trochę gorzej sytuacja wygląda w przypadku rzeki Bolina, która na skutek intensywnych opadów okresowo, zalewa znajdujące się blisko jej koryta ogródki działkowe. Intensywne opady powyżej 50 mililitrów/metr kwadratowy na dobę mogą doprowadzić do lokalnych podtopień. Szczególnie narażone są tereny w pobliżu ulicy Obrzeżnej Zachodniej. Zdaniem naczelnika Lisa, żadne miasto nie jest przygotowane na takie opady. - Kanalizacja burzowa nie jest w stanie odebrać takiej ilości, stąd lokalne podtopienia. Warto wcześniej przygotować się na spotkanie z żywiołem – sugeruje naczelnik. Podstawową sprawą jest odpowiednie zabezpieczenie budynków. Ich elewacja powinna być pokryta specjalną izolacją, chroniącą przed napływem wody. Warto też ubezpieczyć budynek do wartości odtworzeniowej, tak by ubezpieczyciel pokrył całkowity koszty ewentualnych napraw. W dzielnicach południowych mieszkańcy powinni zadbać o rowy melioracyjne. Najlepiej na własną rękę sprawdzać i czyścić rowy, zwłaszcza w okresie intensywnych opadów. Mieszkańcy mogą również skorzystać z pomocy miasta. Komenda Miejska Straży Pożarnej posiada na stanie worki z piaskiem, folie na dachy i urządzenia do osuszania wewnątrz budynków. W przypadkach ekstremalnych miasto przygotowane jest także na ewakuację mieszkańców z terenów zagrożonych powodzią. Możemy również liczyć na Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Pamiętajmy by na dłuższe spacery zabierać ze sobą parasole i cieplejsze okrycia. Burze najczęściej zdarzają się w godzinach południowych i popołudniowych. Jeśli trafimy na burzę z piorunami, to unikajmy otwartych przestrzeni. Nie chowajmy się też pod wysokimi drzewami lub słupami wysokiego napięcia. Najlepiej w takich przypadkach ukryć się w budynku lub pod kilkoma mniejszymi drzewami. Bezpiecznie jest także pozostać w samochodzie, który staje się klatką Faradaya i chroni przed polem elektrostatycznym. Źródło: Michał Woźniczko, Radio Mysłowice

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice