Brudne barwy kampanii: Tonący Król, Haskiej się chwyta!
07 października 2018
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Kolejny raz kandydat Król posłużył się dyspozycyjną dziennikarką do obrzucania błotem konkurentów. Wiadomo, że Haska od lat grzebie w ludzkich życiorysach i kojarzy się z wszystkim co najgorsze w lokalny dziennikarstwie, więc wydaje się być idealnym człowiekiem do siania politycznej nienawiści. Wspierając kandydata PO, pluje jadem na prawo i lewo, bo to jej najlepiej wychodzi. W jaworznickiej gadzinówce dostało się już wszystkim, którzy mieli czelność stanąć na drodze królewicza, spragnionego miejskiego tronu.
Iwona Chajto
Haska z Królem pewnie nie pomyśleli, że wyborów NIE DA SIĘ wygrać tylko dlatego, że zaleje się miasto niezliczoną ilością banerów, gazet na kredowym papierze i naubliża Wójtowiczowi, Wielkopolanowi, Papajowi czy Lasokowi. Wyborów NIE DA SIĘ również wygrać zdjęciami, na których kandydat wygląda inaczej niż na żywo. Farbowane włosy czy komputerowe retusze śmieszą zwykłych śmiertelników. Kasa i lans to nie wszystko!
Kandydat na Urząd Prezydenta powinien coś wcześniej dokonać, a Król nie ma się czym za bardzo pochwalić. Będąc posłem nie dotrzymał danego słowa i jego 6 punktów wyborczych okazały się bredniami zakompleksionego chłopca z wielkimi aspiracjami. Gdy był szefem kancelarii Lasoka, też nie pokazał nic specjalnego. Po prostu był i tak naprawdę odpowiada za nieudolną politykę prezydenta.
Tandem Król - Haska widząc, że plan na zwycięstwo wyborcze prysł jak mydlana bańka, rozpoczął agresywną kampanię w amerykańskim stylu, licząc pewnie, że siłą wkupią się w łaski wyborców. Zapomnieli jednak, że Mysłowice to nie Ameryka i duża kasa przeplatana z przepychem najzwyczajniej ludzi wkurza.
Pani Grażyno i Panie Wojtku, obrażając mnie oraz ludzi, którzy nie tolerują buty Króla oraz Platformy Obywatelskiej, nie zdobędziecie poklasku Mysłowiczan. Większość ludzi ma już dosyć nachalnej kampanii młodego partyjniaka i starszej (pseudo)dziennikarki, której praca to jedno wielkie pasmo napastliwych publikacji. W gazecie Co Tydzień i darmowej mutacji tej gadzinówki wydawanej pod nazwą Weekend, aż roi się od chamstwa i różnego rodzaju politycznych insynuacji. Bezkompromisowe namawianie do oddawania głosów na niedoświadczonego kandydata z PO przypomina rosyjski cyrk, jaki prowadzony był w Trybunie Ludu.
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie ludzie pogonią Was z diabły, czego sobie życzę oraz wszystkim mieszkańcom Mysłowic!
Iwona Chajto
