Rocznica śmierci Prezydenta Stanisława Padlewskiego

28 listopada 2019

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

28 listopada 2019 roku mija 17 rocznica śmierci Stanisława Padlewskiego - pierwszego prezydenta Mysłowic, który został wybrany w wyborach bezpośrednich. Dzisiaj grono najbliższych Przyjaciół oraz kadra kierownicza Urzędu Miasta odwiedzą grób Stanisława w katowickich Panewnikach.


Przypomnę, że ten wspaniały człowiek i wielki przyjaciel młodzieży zginął tragicznie 28 listopada 2002 roku, kilka tygodni po zwycięskich wyborach prezydenckich w naszym mieście.

Mat. Dariusz Wójtowicz

Po tragicznej śmierci prezydenta Padlewskiego, mysłowicki samorząd nazwał Jego imieniem Halę Widowiskowo Sportową na Bończyku, gdzie swoją bazę sportową mają m.in. nasze siatkarki. Co roku dyrekcja MOSiR Mysłowice i Władze Miasta organizują Memoriał w siatkówce kobiet, noszący Jego imię. 

Wiele osób do dziś nie potrafi pogodzić się z nagłą i tragiczna śmiercią tak dobrego człowieka.

Stanisław Padlewski był szlacheckiego pochodzenia, herbu ślepowron pochodzącego z XV wieku. Ukończył w 1960 Szkołę Podstawową, a 6 lat później Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe w Katowicach, jako technik elektryk. Przez kolejne 5 lat studiował na Uniwersytecie Śląskim, gdzie uzyskał tytuł magistra techniki. W 1972 zawarł związek małżeński z Anną Padlewską.

Pracował w Zespole Szkół Zawodowych w Mysłowicach na tzw. Górce od 1972 roku. W 1980 roku został zastępcą, a od lutego 1991 dyrektorem tej placówki. Funkcję tę pełnił do 2002 roku. Dokształcał się m.in w dziedzinie zarządzania oświatą.

Kilkakrotnie otrzymywał nagrodę za zasługi z ministerstwa i lokalnych władz. Odznaczono go Złotym Krzyżem Zasługi. Ukończył podyplomowe studia na AWF w Krakowie. Od 1970 organizował w Mysłowicach klub sportowy Lechia, pracując w sekcji siatkarskiej. W ciągu kilkudziesięciu lat trenował i wykształcił wiele sportowych pokoleń -głównie siatkarek.

Śmierć Stanisława Padlewskiego pogrążyła w bólu i żałobie tysiące mysłowiczan. Ludzie wybrali Go na stanowisko prezydenta, bo wierzyli, że poświęci się dla miasta i jego mieszkańców tak samo, jak czynił to w pracy z dziećmi i młodzieżą.

Mysłowiczanie udając się gremialnie do urn wyborczych liczyli, że ten wspaniały człowiek zmieni nadszarpnięty przez swoich poprzedników wizerunek samorządu.

Jak pamiętamy, nie było mu dane długo sprawować tej odpowiedzialnej funkcji. Po kilku tygodniach od wyboru i kilku dniach od zaprzysiężenia, wypadł przez balkon swojego mieszkania na Wielkiej Skotnicy... 

Tych wszystkich, którzy do dziś zachowali w swoich sercach pamięć o Stanisławie Padlewskim proszę o zapalenie symbolicznego znicza na Jego rodzinnym grobie w Katowicach – Panewnikach.


Cześć Jego pamięci! 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice