Mysłowice: Nadchodzi czas wielkich wyrzeczeń!
20 grudnia 2018
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Po zmianie władzy w Mysłowicach nadchodzi czas rozliczeń, wyrzeczeń i wielkich oszczędności. Nie jest tajemnicą, że skarbiec miasta jest pusty, a długi ogromne. Nie ma pieniędzy nie tylko na inwestycje, ale i na bieżące wydatki, czyli między innymi na wynagrodzenia urzędników, pracowników oświaty i kultury. To efekt wieloletnich zaniedbań i nieodpowiedzialnych decyzji kolejnych włodarzy, którzy sprowadzili Mysłowice na finansowe dno.
Problem jest tak wielki, że został zauważony przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Katowicach. Na XXXII posiedzeniu Kolegium RIO w Katowicach w dniu 13 grudnia 2018 roku badane były uchwały i zarządzenia w stosunku do których wszczęte zostały postępowania nadzorcze. Dotyczyły m.in. emisji obligacji o wartości 20 milionów złotych oraz planowanych wydatków na 2018 i 2019 rok.
Aby Mysłowice mogły wyjść z finansowej zapaści, potrzebne są daleko idące oszczędności w wydatkach bieżących, a to wiąże się ze zwolnieniami pracowników i reorganizacją Urzędu.
- W pierwszej kolejności o odejście poproszeni zostaną pracownicy, którzy nabyli prawa emerytalne. Wygaszane zostaną umowy terminowe. Odbędzie się również weryfikacja wynagrodzeń, ponieważ występują duże dysproporcje w płacach na równorzędnych stanowiskach. To niezbędne działania, które mają na celu uzdrowienie finansów miasta - poinformował Prezydent Dariusz Wójtowicz.
Zaniedbana infrastruktura
Wiele budynków, w których działają przedszkola, szkoły, ośrodki kultury, sportu czy pomocy społecznej są w opłakanym stanie. Wilgoć w pomieszczeniach piwnicznych, grzyb na ścianach, wypadające okna czy przeciekające dachy to smutny obraz „dokonań” poprzednich władz, które nie potrafiły w odpowiedni sposób zadbać o nasz wspólny majątek. Latami twierdzono, że brakuje środków finansowych na remonty i inwestycje. Pieniędzy za to nie brakowało na pokaźne wynagrodzenia, dodatkowe etaty w administracji samorządowej, nagrody dla wybrańców czy służbowe samochody dla najbliższych współpracowników prezydenta.
- Na pierwszym spotkaniu Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach zobowiązałem się do daleko idących oszczędności w wydatkach bieżących. Finanse miasta są w opłakanym stanie, przez co zmuszony jestem do daleko idących zmian organizacyjnych i likwidacji etatów. Wymawiam również niekorzystne dla miasta umowy, ograniczam do minimum przywileje dla kadry kierowniczej. Oszczędności zacząłem od siebie zmniejszając pensję o 30% wobec wynagrodzeń poprzednika i sprzedając służbową limuzynę - informuje Prezydent Dariusz Wójtowicz.
Audyty, kontrole i redukcja bieżących wydatków
Wieloletnie drenowanie budżetu i życie na kredyt musiało się kiedyś zakończyć finansową katastrofą, a ta dotknęła Mysłowice w tym roku. Następstwem nieodpowiedzialnych decyzji poprzednich władz miejskich są nadchodzące zwolnienia pracowników samorządowych, zmiany na kierowniczych stanowiskach, wypowiadanie niekorzystnych dla miasta umów. Bez podjęcia tak drastycznych i odważnych działań, miastu grozi komisarz i komornicze windykacje.
Plan restrukturyzacji finansów miasta Mysłowice przewiduje m.in. zmniejszenie administracji Urzędu Miasta Mysłowice o około 70 - 80 etatów (planowane oszczędności to około 3,5 mln zł rocznie) i przeniesienie wydziałów z wynajmowanego budynku przy Placu Wolności 4 do głównego budynku przy Powstańców 1 (planowane oszczędności to około 0,5 mln zł rocznie). Planowane są również oszczędności w jednostkach podległych Urzędowi Miasta, które pozwolą zrównoważyć budżet miasta i rozpocząć odbudowę finansów oraz mocno nadszarpniętego wizerunku Mysłowic.
W dwóch spółkach miejskich czyli Zakładzie Oczyszczania Miasta oraz Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji prowadzone są audyty i kontrole. Niebawem kontrolerzy rozpoczną pracę w Miejskim Zarządzie Gospodarki Komunalnej i Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Kontrolą i audytem objęte zostały niektóre zamówienia publiczne, których realizacja nie jest realizowana według pierwotnie założonego planu. Niemal codziennie wypada nowy „trup” z szafy, więc kontrolerzy pracy mają na kilka miesięcy.
W czwartek obrady Rady Miasta Mysłowice i głosowanie nad budżetem na 2019 rok. Słyszymy, że będzie to budżet wielkich oszczędności i niemal karkołomnych wyzwań, związanych z procesem naprawy finansów publicznych.
Przyglądając się temu co zastał nowy Prezydent Mysłowic, należy mu tylko współczuć i życzyć dużo cierpliwości w dążeniu do zamierzonych celów.
I.Ch.
