Kandydaci bezpartyjni i z politycznego nadania
13 września 2018
Znamy listę kandydatów ubiegających się o najważniejsze stanowisko w mieście. Już wiadomo, że największe partie polityczne ostrzą sobie zęby na Mysłowice. O fotel prezydenta powalczą przedstawiciele PiS, koalicji Platformy i Nowoczesnej oraz SLD. Naprzeciw nim staną kandydaci grup mieszkańców.
Prawo i Sprawiedliwość stawia w mysłowickich wyborach na Tomasza Papaja. W latach 1998-2002 Papaj piastował urząd wiceprezydent miasta Mysłowice. Do 2006 roku pełnił funkcję radnego. W ostatnich latach kandydat PiS pełnił też rolę doradcy Edwarda Lasoka, z którym – jak twierdzi – teraz drogi się rozeszły. Kandydatem koalicji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej jest poseł PO Wojciech Król. Od 2015 roku Król zasiada w Sejmie. Wcześniej pełnił funkcję dyrektora kancelarii Edwarda Lasoka. Z kolei SLD stawia na Jarosława Stopę, inżyniera górniczego, który w 2015 roku bezskutecznie starał się o mandat poselski.
Z drugiej strony wyborczej barykady stoją kandydaci bezpartyjni. O ponowny wybór na prezydenta ubiegał się będzie Edward Lasok z Mysłowickiego Porozumienia Samorządowego. Lasok piastuje swój urząd od dwóch kadencji. Start w wyborach zapowiedział również Barnard Pastuszka, który reprezentuje środowisko My to Mysłowice. Z kolei komitet Niezależni Mysłowice stawia na przedsiębiorcę i ekonomistę Karola Kaszka.
Z ramienia komitetu mieszkańców o najważniejszy urząd w mieście ubiegać się będzie również Dariusz Wójtowicz, rodowity mysłowiczanin. Rocznik 72. Posiada trzy dyplomy wyższych uczelni. Ukończył: Podyplomowe Studia Menedżerskie Executive MBA, Prawo Zamówień Publicznych i Pedagogikę Specjalną.