Białe szaleństwo na drogach

06 stycznia 2009

Redakcja

Kategoria:

Wydarzenia

Jeśli ktoś miał nadzieję, że w również w tym czeka nas łagodna zima, to po ostatnich opadach śniegu musi się zmienić kanał z prognozą pogody. Takiej zimy nie było dawno. Nowy Rok przywitał nas mrozem i śniegiem. W północnej części kraju temperatura spadła nawet do minus 27. W naszym regionie największym utrudnieniem były bardzo obfite opady śniegu. Pogoda załamała się w nocy z soboty na niedzielę. Śnieg padał nieprzerwanie do poniedziałku. Do tego silny wiatr powodował zwieje i zamiecie. Ci, którzy w poniedziałek rano chcieli dotrzeć do pracy swoim samochodem, musieli uzbroić się w cierpliwość. Choć przejazd przez centrum miasta trwał nawet kilkanaście minut, to większość dróg była przejezdna. W nocy z niedzieli na poniedziałek pracowało siedem ciężarowych samochodów wyposażonych w specjalistyczny sprzęt do posypywania dróg materiałami chemicznymi. Przez całą dobę pracowało też kilka traktorów usuwających śnieg z chodników i bocznych uliczek, na które nie można dojechać ciężkim sprzętem. Przejścia podziemne i chodniki przy przejściach dla pieszych odśnieżano ręcznie. Na bieżąco usuwano śnieg także z przystanków komunikacji miejskiej. Na wiele ulic nie można dojechać, bo mieszkańcy parkują samochody w sposób uniemożliwiający przejazd sprzętu z pługiem. Ulice: Korfantego, Hlonda, E.Plater, Działkowej, osiedle Bończyk, Grunwaldzka, Rynek, boczne od Skotnicy, boczne od Janowskiej i 1000 lecia Państwa Polskiego, Wyspiańskiego, W. Polskiego, Prusa, Stokrotek,Krokusów, dzielnica Wesoła przejazd przy blokowiskach - to miejsca gdzie kierowcy po kilka razy w nocy lub w ciągu dnia próbują się przedostać, ale często bez skutku. Pracownicy Zakładu Oczyszczania Miasta pracują w systemie całodobowym, zabezpieczony jest także serwis dla sprzętu.       Michał Woźniczko