Piotr Czarnynoga: Lider Śląskiego Samorządu

16 października 2018

Drukuj artykuł
Kategoria:
Miasto na luzie

Piotr Czarnynoga to jeden z najbardziej rozpoznawalnych samorządowców w Województwie Śląskim. Z wykształcenia magister inżynier elektronik, który pracując na kopalni Ziemowit przez wiele lat piastował kierownicze stanowiska.

Współpracownicy mówią o nim, że jest dobrym i uczciwym człowiekiem z dużym poczuciem humoru. W samorządowej pracy cechuje się skutecznością w działaniu.

Zaraz po zmianie ustrojowej w 1989 roku był członkiem zarządu miasta Tychy. Działał na rzecz odłączenia Bierunia, w którego zarządzie zasiadał, aż do objęcia w 1998 roku funkcji starosty bieruńsko-lędzińskiego.

Z tej zaszczytnej funkcji zrezygnował w 2010 roku, kandydując do Sejmiku Województwa Śląskiego, gdzie funkcje radnego pełni już drugą kadencję. Długo bezpartyjny, będąc radnym Sejmiku wstąpił w szeregi Prawa i Sprawiedliwości.

Obecnie kandyduje do Sejmiku Województwa Śląskiego z listy PiS, miejsce nr 2 na liście nr 10. Więcej o jego pracy i planach na przyszłość dowiecie sie z wywiadu jaki przeprowadził Franciszek Mrzyk.

Panie Piotrze, kandyduje pan trzeci raz do samorządu Województwa Śląskiego. Skąd tyle siły do pracy społecznej.

- Jestem członkiem Stowarzyszenia Miłośników 600-letniego Bierunia od chwili powołania tej organizacji. Jego pierwszy przewodniczący, Jan Wieczorek, uczył nas wszystkich, jak należy miłować swój Bieruń, swoją rodzinną ziemię. Jedną z form miłości do Bierunia jest aktywność w życiu publicznym, w życiu politycznym i społecznym. Bieruń potrzebuje ludzi aktywnych, którzy w różnych miejscach potrafią dobrze reprezentować swoją Małą Ojczyznę i zabiegać o jego harmonijny rozwój. W wieku 36 lat posłuchałem prośby premiera Mazowieckiego, aby młodzi ludzie wchodząc do polityki pomogli mu zmienić Polskę. Poszedłem z Janem Wieczorkiem do Rady Miejskiej Tychów i tak zaczęła się moja przygoda z samorządem, która trwa do dziś.

Co było potem?

- Osiem lat w gminie, dwanaście lat w powiecie i kolejnych osiem lat w Sejmiku Województwa Śląskiego. W Bieruniu zmieniło się od 1989 roku bardzo wiele. Ale jest jeszcze dużo do zrobienia. Na realizację planów potrzebne są pieniądze, o które trzeba zabiegać aktywnie w Katowicach i w Warszawie. Do tej pory moja praca i działania innych radnych wojewódzkich przynosiły namacalne efekty w pozyskiwaniu środków finansowych, z czego jestem dumny.

Można prosić o przykłady zadań stojących przed radnymi wojewódzkimi?

- Kluczowa dla nas droga ekspresowa S1 nie weszła jeszcze w etap realizacji. Potrzeba nam nowoczesnych szpitali. Brakuje sprawnego systemu komunikacji publicznej. Budowa Drogowej Trasy Średnicowej przez Mysłowice czy pozyskanie terenów po KWK Mysłowice na niezbędne inwestycje to ważne tematy, które należy niezwłocznie wdrożyć w życie. To pewnie największe wyzwania najbliższych lat.

Dlaczego Sejmik Województwa Śląskiego?

- 28 lat pracy w samorządzie pozwoliło mi zdobyć ważne dla podejmowania odpowiedzialnych decyzji doświadczenie i kompetencje. Dzięki wsparciu wyborców, mogę obecnie skutecznie rozwiązywać problemy mieszkańców na szczeblu wojewódzkim.

Na koniec pragnę podziękować wszystkim mieszkańcom Regionu za okazywane mi w ostatnich latach zaufanie. Jednocześnie pragnę Was poprosić o wsparcie podczas niedzielnego głosowania. Pamiętajcie proszę o mnie 21 października, czyli w dniu wyborów!

Rozmawiał Franciszek Mrzyk

 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice