KONIEC KOŃCA I POCZĄTEK POCZĄTKU MUZEUM MIASTA MYSŁOWICE

31 sierpnia 2010

Drukuj artykuł
Kategoria:
Kultura i Edukacja

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To maksyma banalna i ogólnie wszystkim znana. Pasuje jednakże idealnie do naszej obecnej sytuacji, w której tragizm obecnego stanu lokalowego miejskiego muzeum, nie podlega dyskusji. Szarpani przez gospodarza obiektu, obecnie wynajmowanego na siedzibę – przez Centralne Muzeum Pożarnictwa, co najmniej ze zniecierpliwieniem traktowani przez centralne władze w Warszawie oraz niegodni najmniejszej, choćby słownej odpowiedzi na jakiekolwiek pytania zadawane przez nas pisemnie lub ustnie, pozostawieni zostaliśmy sami sobie.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To maksyma banalna i ogólnie wszystkim znana. Pasuje jednakże idealnie do naszej obecnej sytuacji, w której tragizm obecnego stanu lokalowego miejskiego muzeum, nie podlega dyskusji.Szarpani przez gospodarza obiektu, obecnie wynajmowanego na siedzibę – przez Centralne Muzeum Pożarnictwa, co najmniej ze zniecierpliwieniem traktowani przez centralne władze w Warszawie oraz niegodni najmniejszej, choćby słownej odpowiedzi na jakiekolwiek pytania zadawane przez nas pisemnie lub ustnie, pozostawieni zostaliśmy sami sobie.    Powodzie, wulkany, rosnąca ilość katastrof oraz ogólna sytuacja w kraju i  na świecie, wskazują na to, że zabawa się skończyła. Nie znamy swojego jutra.Ale wiem, że jutro pod łom pójdą ściany unikalnego Śląskiego Familoka, który po tej rozbiórce będzie mnie wart niż jego demontaż, transport czy choćby składowanie. Przede wszystkim jednak, dla wielu wspomnień i uczuć już na zawsze zamknie się ścieżka wiodąca w pewne miejsca w pamięci, w naszej podświadomości.Coś zginie bezpowrotnie.Może tak ma być. Aby stać się twardszy, metal trzeba przekuć.Kiedy cały czas pomimo wysiłków wszystko trwa na przekór, odbierając wszelkie złudzenia i możliwości manewru, potrzebna nam iskierka nadziei w tym czarnym tunelu.Bo przecież tak naprawdę, wciąż udaje nam się bez jakichkolwiek kosztów generować NOWE  :bo:- zbiory muzeum stale się powiększają.- filmy z wytwórni dokumentu naszego muzeum są coraz lepsze.- sposoby przekazu to coraz bardziej skuteczny dialog z konkretnym odbiorcą (jeśli tylko taki się pojawia)- wszystkie projekty muzeum są spójne i z reguły akceptowane, będąc wynikiem pracy dobrze zgranego, niedużego zespołu. Te propozycje to nie tylko ekspozycje, lekcje, czy instalacje ale także stałe spotkania czwartkowe czy ostatnio imprezy masowe (np.; tegoroczne obchody 650-lecia Mysłowic na rynku) - No i najważniejsze;krąg przyjaciół placówki jest coraz większy, a nasza obecność jest uznawana za pożądaną dla wielu ludzi nie tylko z Mysłowic. Potrzebna jest tylko gleba aby wydać nowe perełki.Więc zwracam się do Państwa z apelem: pomóżcie Drodzy Państwo, bo to nasze i naszych dzieci wspólne dobro. Bo to ostatnia chwila, żeby się wykazać. Zaistniałą właśnie pilna konieczność przeznaczenia w miarę reprezentatywnego obiektu, czyli części naszej historii na potrzeby skarbnicy wspomnień po ojcach i dziadkach. Myślę, że janowski „Medyk”, jest do tego celu idealny, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Nie chodzi tu tylko o kwestie ekonomiczne (że miasto zmniejszyłoby wydatki o utrzymanie jednej placówki czy kwestie braku pieniędzy na nowe inwestycje)Chodzi również o zaoferowanie czegoś więcej w dzielnicy. Wszyscy przecież chcemy – „żeby się coś działo” w sferze kultury. Miejsce jest dobre, zarówno jako spokojna enklawa jak i źródło długiej historii.Ci, którzy zdają sobie sprawę z nieuniknioności podjęcia jakichkolwiek decyzji czy kroków to Ci sami którzy będą głosować w najbliższych wyborach. Pamiętajmy; wszystko zależy od nas!- bo to świadomość kształtuje byt.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice