Kolorowe, wakacyjne obozowisko objazdowe wita wszystkich malujących inaczej!

12 lipca 2011

Drukuj artykuł
Kategoria:
Kultura i Edukacja

Bytom-Bobrek, 10 lipca 2011, niedziela, przedsionek piekła. 5 godzin malowania w silnym słońcu nie stanowiło problemu ani dla dzieci i młodzieży ani dla 3-osobowej ekipy. A uczestników (mocno zaangażowanych) było sporo. Do pomalowania były płyty HDF, przywieziony duży fotel i długi, szary mur po byłej hucie "Bobrek". Od razu zrobiło się tłoczno. Przyszli zobaczyć coś nowego, coś innego. - Myślę, że prawie wszystkie maluchy w okolicy, którym pozwolono, malowały z nami. - opowiada Adam Plackowski. - Jeszcze raz się potwierdza, że dzieci z biednych rodzin bardziej sobie szanują i mocniej się angażują we wszystko co ich kręci. Jakby wszystkie bodźce czuły intensywniej i mocniej od zwykłych dzieci (począwszy od kolorów i smaków, a kończąc na razach ojca).materiały: A. Plackowski

Bytom-Bobrek, 10 lipca 2011, niedziela, przedsionek piekła. 5 godzin malowania w silnym słońcu nie stanowiło problemu ani dla dzieci i młodzieży ani dla 3-osobowej ekipy. A uczestników (mocno zaangażowanych) było sporo. Do pomalowania były płyty HDF, przywieziony duży fotel i długi, szary mur po byłej hucie "Bobrek". Od razu zrobiło się tłoczno. Przyszli zobaczyć coś nowego, coś innego.- Myślę, że prawie wszystkie maluchy w okolicy, którym pozwolono, malowały z nami. - opowiada Adam Plackowski. - Jeszcze raz się potwierdza, że dzieci z biednych rodzin bardziej sobie szanują i mocniej się angażują we wszystko co ich kręci. Jakby wszystkie bodźce czuły intensywniej i mocniej od zwykłych dzieci (począwszy od kolorów i smaków, a kończąc na razach ojca).Byłby świetny materiał na dobrych i skutecznych ludzi, gdyby tylko dostali szansę. Niestety niektórzy rodzice już około 12.00 przyszli kibicować, i "pomagać" w stanie znacznie wskazującym na spożycie. Nie dość, że ingerowali słownie, to jeszcze próbowali zepsuć i zamalować prace młodych. Starsi młodzieńcy, którzy zaplanowali i wykonali herb swojego ukochanego klubu sportowego, musieli osobiście bronić swojej pracy przed dewastacją i zniszczeniem, kiedy jedna z podochoconych "matek" zabrała się za "pomaganie". Dzielnica Bobrek składa się obecnie w większości z rodzin dysfunkcyjnych. Dzieci nie mają szans na jakikolwiek wzorzec. I tak jak ich rodzice, nie będą w stanie normalnie funkcjonować, jeśli się im nie pomoże lub sami nie dadzą rady się jakoś z tego wyciągnąć. Patologia sama się nie tworzy, jest jak choroba genetyczna. Cała ta dzielnica zapomniana przez władze i państwo od momentu likwidacji największego ich żywiciela - huty - podupada z roku na rok coraz bardziej i widoczniej. Stanowi czarną wyspę na już i tak zdegradowanym Śląsku. - Jedyny dom kultury od dawna straszy zamurowanymi oknami i wejściem. Wszystkie mury i fasady domów epatują brudem, wulgaryzmami i szarością, ale najgorzej mają się jak zwykle dzieci. Przygnębiające to i trudne do zaakceptowania. Jednak po reakcjach i minach, kiedy trzeba było stamtąd odjeżdzać, zdałem sobie sprawę, że chyba jednak coś im zostawiliśmy więcej, poza kolorowym murem. - wspomina Adam. - Może czasami to tylko cień uśmiechu, może nowy rodzaj radości, a może otwarcie na nowe doznania i potrzeby...Pomagały mi Agnieszka Fiszer i Edyta Helizanowicz. I dla nas to też była niezła lekcja. Mam nadzieję, że znowu kiedyś Bytomskie Centrum Kultury lub inna instytucja znajdzie sposób, żebyśmy mogli się spotkać z tymi dzieciakami, bo było przełomowo, mocno i prawdziwie. Mam nadzieję, że rodzice tych dzieci tym razem nie będą szukać pretekstu do wyładowania własnych frustracji na pomalowanych gdzieniegdzie ciuchach, bo pelerynki, które wszystkim oferowaliśmy, były nie do zaakceptowania w upale 30 stopni C.Wraz z Adamem na koniec zapraszamy wszystkich na kolejne w tym roku malowanie emocjonalne w plenerze. Będzie to festiwal Kręgi Sztuki w Cieszynie, gdzie w niedzielę 17 lipca od 10.00 do 17.00 na rynku w Cieszynie prowokujemy do kolorowych wzruszeń. Będziecie gdzieś w okolicy - nie zapomnijcie zabrać starej koszulki i spodni do pomazania!materiały: A. Plackowski

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice