Festiwal inny niż wszystkie
14 sierpnia 2009
Lech Janerka zdziwiony pokaźną ilością ludzi, którzy zebrali się pod sceną, by wysłuchać jego "Historii podwodnej". Maria Peszek, która mimo sprzeciwu rozentuzjazmowanej publiczności, zrezygnowała z bisów... z szacunku dla pozostałych artystów. Cool Kids Of Death, których znakomity występ obserwował sam Jonathan Poneman, szef legendarnej wytwórni Sub Pop, która wydawała m.in. płyty Nirvany czy Sound-garden. I w końcu Jerzy Buzek, który zrzucił garnitur szefa Parlamentu Europejskiego, co więcej przerwał swój urlop nad morzem, by po raz trzeci przyjechać do Mysłowic po-słuchać swoich ulubionych artystów.
Lech Janerka zdziwiony pokaźną ilością ludzi, którzy zebrali się pod sceną, by wysłuchać jego "Historii podwodnej". Maria Peszek, która mimo sprzeciwu rozentuzjazmowanej publiczności, zrezygnowała z bisów... z szacunku dla pozostałych artystów. Cool Kids Of Death, których znakomity występ obserwował sam Jonathan Poneman, szef legendarnej wytwórni Sub Pop, która wydawała m.in. płyty Nirvany czy Sound-garden. I w końcu Jerzy Buzek, który zrzucił garnitur szefa Parlamentu Europejskiego, co więcej przerwał swój urlop nad morzem, by po raz trzeci przyjechać do Mysłowic po-słuchać swoich ulubionych artystów.Tegoroczny Off Festival przejdzie do historii przede wszystkim jako impreza z bardzo odważnym doborem składu wykonawców. Najbardziej alternatywnym spośród dotychczasowych edycji. Impreza przyciągnęła do Mysłowic nieco mniejszą publiczność niż w latach ubiegłych, ale organizatorzy i tak są zadowoleni. - Wydaje mi się, że interesujące są te festiwale, które są nieprzewidywalne, prowokują, zmieniają się. Bez ryzyka, ta impreza nie posunęłaby się dalej. Uważam, że jestem teraz o kilka kroków dalej niż byłem w poprzednich latach. Off Festival ma być inny niż pozostałe festiwale. Okazuje się, że w Polsce jest mnóstwo, tysiące ludzi, którzy potrzebują czegoś takiego - podsumował na gorąco Artur RojekDo najbardziej oklaskiwanych zagranicznych występów z pewnością należy zaliczyć koncert Fucked Up i per-formance izraelskiej formacji Monotonix. Nie zawiodły największe gwiazdy czyli The National oraz Spiritualized. Z kolei w intymny nastrój wprowadził nas wyjątkowy recital Marka Kozelka. Off Festival to także sztuka. Jedną z atrakcji był kolejny Offowy mural, tym razem autorstwa Agaty Bogackiej.Źródło: Ola Szatan - POLSKA Dziennik Zachodni