Została sama, pilnie potrzebuje pomocy!
08 października 2019
Drodzy Państwo, syn Majki- Gucio został adoptowany, znalazł swoją nową rodzinkę, która niestety nie mogła pozwolić sobie na podwójną adopcję. O Gucia już się nie martwimy, dostał nowe życie- znalazł swoje miejsce na ziemi i jest bezpieczny, ale niestety Maja została sama w boksie, nadal przebywa w mysłowickim schronisku...
Pewnie pojawi się teraz fala krytyki, ale wierzcie nam decyzja o rozdzieleniu rodziny nie była łatwa. Każdy kto widzi radość Gucia, który nie potrafi się nacieszyć nowym domem i opiekunem u swego boku, temu łatwiej jest zrozumieć podjętą decyzję. Obiecujemy, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby Majeczka również znalazła wspaniały dom. Sunia aktualnie jest smutna- tęskni, dlatego tak ważne jest, żeby jak najszybciej opuściła schroniskową rzeczywistość i jej życie również nabrało barw.
Maja to małych rozmiarów suczka, nie zajmie dużo miejsca w twoim mieszkaniu, lecz jesteśmy pewni, że jak ja poznasz to zajmie sporo miejsca w Twoim sercu i życiu!
Jest grzeczną, usłuchaną dziewczynką, uwielbia wtulać się w człowieka, głaskanie sprawia jej ogromną przyjemność. Na spacerach posłusznie dotrzymuje kroku wolontariuszowi. W marzeniach widzimy Majkę u boku spokojnej rodziny, która poświęca suczce sporo czasu oraz otacza ją miłością i opieką.
Nie pozwól na to, aby kolejne tygodnie Majka spędziła w drewnianej budzie.
Idzie zima i boimy się czy Majeczka ją przetrwa!
Jesteś zainteresowany adopcją i chcesz poznać Majeczkę? Zapraszamy na spacery zapoznawcze.
Kontakt z wolontariuszem: 602 404 654