ZIMA KONTRA DROGOWCY

14 grudnia 2008

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Pierwszy atak zimy nastąpił w Mysłowicach w nocy z 20 na 21 listopada, gdy temperatura spadła poniżej zera. Całe miasto pokryła kilkucentymetrowa warstwa świeżego puchu. Na szczęście, drogi tylko przez chwilę zrobiły się białe i śliskie.

W teren natychmiast wyruszyły pługopiaskarki, traktory oraz cały pozostały sprzęt do zwalczania skutków zimy. Stare porzekadło, iż zima po raz kolejny zaskoczyła drogowców, w Mysłowicach nie sprawdziło się. W innych miastach aglomeracji śląskiej niestety tak.Od kiedy w Mysłowicach utrzymaniem dróg zajmuje się Zakład Oczyszczania Miasta, to zima dla kierowców nie jest już tak uciążliwa jak dawniej. Skutki zimowej aury są natychmiast łagodzone. Z perspektywy poprzednich lat pamiętamy, że bywają momenty, iż na głównych drogach momentami zalega błoto pośniegowe, ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy nieustannie przez wiele godzin pada śnieg, a temperatura spada grubo po niżej zera.Wysoki standard usług prowadzonych przez ZOMM jest możliwy tylko dlatego, że przez ostatnich kilka lat spółka zainwestowała potężne pieniądze w nowoczesny sprzęt. Zakupiono kilka ciężkich samochodów, traktory, pługi i posypywarki. Warto w tym miejscu wspomnieć, że część pieniędzy na zakupy sprzętu przekazała Rada Miasta oraz prezydent.Zakres działaniaZakresem działania ZOM-u jest zimowe utrzymanie dróg wraz z przyległymi parkingami i chodnikami. Firma odpowiada także za utrzymanie przystanków komunikacji miejskiej na terenie całego miasta. Patrząc przez pryzmat zakresu i obszaru działań, można śmiało powiedzieć, że jest to olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne. W Mysłowicach drogi zostały podzielone według trzech standardów zimowego utrzymania i przez cały sezon zimowy będą odśnieżane zgodnie z wytycznymi zawartymi w umowie zawartej pomiędzy Zakładem, a Urzędem Miasta. Pierwszy standard obejmuje 83 kilometry ulic, min. Sosnowiecka, Obrzeżna Północna i Zachodnia, Mikołowska i Świerczyny. Drugi standard obejmuje 32 kilometry ulic, min. Wiosny Ludów, Mickiewicza, Korfantego i Dworcowa. W trzecim standardzie znajduje się 77 kilometrów ulic bocznych i dojazdowych.Wszelkie prace prowadzone są za pomocą sprzętu do zimowego utrzymania najnowszej generacji wyposażonego w solarko – posypywarki o programowanej elektronicznie gramaturze posypywania środkami chemicznymi bądź uszorstniającymi jezdni. Każda z nich posiada dodatkowe instalacje solankowe podnoszące efektywność działania stosowanych środków chemicznych. Pojazdy wyposażone są w pługi i lemiesze odśnieżne typu SNK o szerokości 2,70 m. Zimowe utrzymanie chodników prowadzone będzie za pomocą mikrociągników rolniczych z pługami odśnieżnymi i rozsypywaczami bądź ręcznie – w zależności od panujących warunków atmosferycznych. Nadmiar śniegu nagromadzony w miejscach decydujących o bezpieczeństwie ruchu, usuwany będzie za pomocą ładowarek.W okresach kiedy brak typowych warunków zimowych przy sprzyjających warunkach atmosferycznych ZOMM prowadzi na bieżąco oczyszczanie ulic i chodników zamiatarkami mechanicznymi bądź ręcznie. Duże problemy podczas prowadzenia zimowego utrzymania dróg stwarzają sami mieszkańcy miasta. Mam tu na myśli kierowców, którzy bez rozumu parkują samochody w taki sposób, że piaskarka z zamontowanym pługiem nie może ani odśnieżyć, ani zabezpieczyć ulicy środkami chemicznymi. Później napływają skargi, że ulica nie została odśnieżona, a tak naprawdę to nie było możliwości dotarcia na miejsce. Jezdnie, którymi w godzinach popołudniowych i nocnych często nie da się przejechać to Korfantego, Brzęczkowicka, Hlonda, Nygi, Wały, Prusa, Grunwaldzka, Rynek, E. Plater, Działkowa, W. Polskiego, Łączna, Miarki czy Stokrotek. Wymienione ulice to tylko ich część gdzie kierowcy blokują wjazd ciężkiego sprzętu do odśnieżania i tym samym stwarzają niebezpieczeństwo dla pracowników ZOMM - u.W tym miejscu apeluje nie tylko do kierowców ale w szczególności do służb porządkowych, takich jak Policja i Straż Miejska aby przynajmniej w okresie zimy podjąć stosowne działania mające na celu zahamować ten proceder. Łącznie z odholowaniem źle zaparowanego samochodu na strzeżony parking, ponieważ  kierowcy piaskarek muszą w nocy wykonywać bardzo niebezpieczne manewry co może doprowadzić do nieszczęścia.

O Autorze

Dariusz Wójtowicz

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice