Walka o "Odczarowane Podwórko" przy Towarowej 4!

21 sierpnia 2015

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Rok temu mysłowickie podwórko przy Towarowej 4 przypominało mini śmietnik. Brudny plac z zapadniętą kanalizacją, zdewastowane komórki wypełnione śmieciami, śmierdzące pojemniki na odpady komunalne usadowione przez MZGK tuż pod oknami lokatorów, śmierdząca fekaliami brama i uszkodzone tynki – tak wyglądało miejsce, które dziś może służyć za przykład dzielnicowej metamorfozy.

(Sandra Jędrzejas)

Społeczna akcja prowadzona przez Mysłowicki Ośrodek Kultury pod hasłem „Odczarowane Podwórka” porwała do zmiany swojego otoczenia mieszkańców kilku dzielnic, którzy własnymi siłami brudne podwórka zamienili w ładne i przyjemne dla oka, place zabaw. W proces zmian włączyli się miejscy przedsiębiorcy, osoby fizyczne, samorządowcy oraz lokalne media. Najpiękniej „Odczarowanym Podwórkiem” została uznana Towarowa 4.

Towarowa 4 stała się miejscem codziennych spotkań wielu rodzin. Pociąg dla dzieciaków, ławeczki, nowe zamykane pomieszczenia na składowanie odpadów komunalnych, odnowione elewacje, odremontowana i już zamykana brama wejściowa, dwa piękne mini ogrody czy siedziska ze stolikiem to dzieło pracy wielu lokatorów.

Gdy mieszkańcy Towarowej snuli kolejne plany rozbudowy swojego pięknego placyku, jak grom z jasnego nieba spadła na nich wiadomość, że część ich pracy ma pójść na marne. Prezydent podjął decyzję, że znajdujące się na podwórku pomieszczenie gospodarcze będzie służyło za miejsce garażowania dla samochodu jednej z lokatorek. Oznajmił to mieszkańcom pracownik MZGK, który zażądał likwidacji huśtawki i części ogródka, aby utorować drogę dojazdu!


Na podwórku zawrzało. Mieszkańcy po krótkiej naradzie postanowili zadzwonić do dwójki radnych miejskich, którzy najbardziej wspierali ich w remoncie podwórka. Joanna Frysztacka i Dariusz Wójtowicz postanowili działać. Radna Frysztacka rozpoczęła rozmowy z urzędnikami, MZGK i władzami miasta, zaś Dariusz Wójtowicz złożył stosowne pisma na ręce prezydenta oraz nagłośnił skandaliczna decyzję w mediach.

Mieszkańcy Towarowej udali się do Urzędu na rozmowę z prezydentem Edwardem Lasokiem. Wrócili zniesmaczeni, ponieważ na jego decyzję prezydenta muszą czekać do wtorku, a w międzyczasie pracownik MZGK nadal brnął w pomysł z rozebraniem ogródka i huśtawki! Słów płynących z ust lokatorów i mieszkańców sąsiednich budynków nie będziemy dziś przytaczali...

Kobieta, która ma podpisaną umowę z Urzędem Miasta na wynajem pomieszczeń garażowych może teraz żądać od miasta odszkodowania. Mieszkańcy, którzy własnymi rękami odremontowali zapuszczone i cuchnące gminne podwórko czują się oszukani. Wcześniej obiecywano im, że sporne pomieszczenie wraz z przybudówką będą mogli sobie zaadaptować na świetlicę dzielnicową.

Redakcja serwisu informacyjnego „Myslowice.Net” oraz radni klubu „Wspólnie dla Mysłowic” będą śledzili dalsze losy mieszkańców Towarowej 4.
- nie pozwolimy na to, aby decyzja administracyjna zniweczyła wielomiesięczną pracę mieszkańców. Temat zostanie poruszony na najbliższej sesji Rady Miasta, a jeśli zajdzie taka potrzeba to uruchomimy ogólnopolskie media, aby pomóc mieszkańcom – zapewnia Dariusz Wójtowicz.

Opisana dziś sprawa „Odczarowanego Podwórka” przy Towarowej 4 to kolejny argument na to, że ludzie nie powinni wierzyć Władzom Miasta Mysłowice.

Materiał przygotowała: Sandra Jędrzejas

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice