Szybciej na akcję

09 stycznia 2009

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Policjanci mogą pochwalić się dwoma nowymi samochodami służbowymi, ale wciąż pracują w rozkopanej komendzie. Remont przerwano półtora roku temu. Kiedy zostanie wznowiony? Być może na wiosnę.

Policjanci mogą pochwalić się dwoma nowymi samochodami służbowymi, ale wciąż pracują w rozkopanej komendzie. Remont przerwano półtora roku temu. Kiedy zostanie wznowiony? Być może na wiosnę. Od niedawna mysłowiccy stróże prawa mogą pochwalić się nowym radiowozem. Podobnie jak i do innych jednostek do naszej komendy trafiła nowiutka kia ceed. - Będzie służyła pionowi prewencji - zapowiada podinsp. Artur Klimek, szef Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach. Kia ma srebrny kolor, jest oklejona błękitnymi napisami policja. Drugi nowych policyjnych nabytków nie będzie miało takich "ozdobników". Ma służyć pracy operacyjnej funkcjonariuszy z sekcji kryminalnej.Auta zostały kupione dzięki współpracy komendy wojewódzkiej policji i mysłowickiego samorządu. Taki model współpracy wypracowano już kilka la temu. Połowę pieniędzy na zakupy wykładają policjanci, a druga dorzucana jest z miejskiej kasy. W ten sposób systematycznie odnawiany jest park maszynowy policjantów. - W ubiegłym roku, w ten sam sposób, wzbogaciliśmy się również o dwa samochody - podkreśla podinsp. Klimek. Łącznie z dwoma odebranymi niedawno samochodami, w policyjnych garażach stoi już 20 pojazdów. Na naszych ulicach raczej nie ujrzymy już poczciwych, granatowych polonezów. Ostatni, z którego korzystali stróże prawa, wkrótce zostanie zezłomowany. W ostatnich miesiącach nie był wykorzystywany do patrolowania naszych ulic. - Ze względu na duży bagażnik przydał się technikom - uśmiecha się mysłowicki komendant. Oprócz kilku kii, nasi policjanci dysponują również nieoznakowanym oplem corsą, skodą octavią i citroenami berlingo, które są przystosowane do przewożenia zatrzymanych. Co ciekawe, w ewidencji znajduje się również jedno seicento. Poruszają się nim przewodnicy policyjnych owczarków niemieckich, które również służą w mysłowickiej komendzie. - Wiek naszego taboru zdecydowanie się odmładza - cieszy się Artur Klimek. Komendant policji ma również powody do zadowolenia jeżeli chodzi o liczbę służących w Mysłowicach policjantów. Po latach narzekania na braki kadrowe, liczba mundurowych sięgnęła 155 osób. Wakat jest tylko na jednym stanowisku. A jeszcze dwa lata temu wolnych etatów było kilkanaście. Z policyjnych statystyk wynika również, że lepsze są efekty pracy policjantów. - Zrealizowaliśmy większość założeń. Spadła liczba przestępstw i wzrosła wykrywalność w prawie wszystkich kategoriach - podkreśla mysłowicki komendant. Sen z powiek naszym stróżom prawa spędza jedynie fatalny stan komendy. Kilka lat temu wydawało się, że policjanci rychło będą pracowali w znacznie lepszych warunkach. Pierwszym krokiem miała być przeprowadzka wojskowych, również użytkujących budynek przy ul. Starokościelnej. Żołnierzy nie ma, remont ruszył, ale półtora roku temu prace zostały wstrzymane. Głównie z powodów finansowych. Warto przypomnieć, że to zadanie finansowano również dzięki policyjno-samorządowemu partnerstwu. Według naszych informacji jest jednak szansa, że za kilka miesięcy budowlańcy wrócą na Starokościelną 2. - Komenda wojewódzka ogłosiła już przetarg na wszystkie prace. Ma być rozstrzygnięty pod koniec stycznia. Jeżeli nie będzie żadnych protestów, to mam nadzieję, że remont zostanie wznowiony na wiosnę - zdradza Artur Klimek. Według planów, prace miałyby się skończyć po 1,5 roku. Remont byłby kompleksowy - odnowione zostałyby wszystkie pomieszczenia i zabudowania na podwórzu komendy.   Źródło: Krzysztof P. Bąk - POLSKA Dziennik Zachodni 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice