Stanowisko ZNP - szykuje się akcja protestacyjna!

04 czerwca 2013

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Stanowisko Zarządu Oddziału ZNP i Prezesów Ognisk ZNP w sprawie podwyżek płac dla pracowników administracji i obsługi zatrudnionych w placówkach oświatowych w Mysłowicach.
 
Zarząd Oddziału ZNP w Mysłowicach oraz Prezesi Ognisk ZNP w Mysłowicach po raz kolejny zwracają się z apelem do Władz Samorządowych Miasta Mysłowice,jako Organu Prowadzącego, o zabezpieczenie środków na wprowadzenie podwyżki płac dla pracowników administracji i obsługi placówek oświatowych w Mysłowicach.

Ostatnia waloryzacja dla tej grupy pracowniczej miała miejsce w 2010 roku, a ich średni dochód roczny na osobę wynosił w ubiegłym roku 23-25 tys. zł,czyli ok. połowy dochodu nauczyciela, czy też ok. 2 miesięczne pensje Prezydenta Miasta Mysłowice. Jednocześnie w tym okresie mieliśmy kolejne podwyżki dla nauczycieli.
 
W tej grupie pracowniczej ponownie od stycznia bieżącego roku są osoby,które otrzymują dodatek wyrównawczy do wysokości najniższego wynagrodzenia,czyli zarabiają brutto mniej niż 1600 zł na całym etacie.
 
We wrześniu ubiegłego roku wystąpiliśmy z propozycją wprowadzenia do budżetu miasta od 1.01.2013r. 10% podwyżki dla tej grupy pracowniczej. Dyskutowaliśmy na ten temat także w trakcie spotkania z władzami miasta 8.11.2012r., niestety bez żadnego dalszego odzewu ze strony władz miasta.
 
Wprowadzenie tzw. „bonu organizacyjnego”, według nas bezprawnego,spowodowało i powoduje w dalszym ciągu liczne zwolnienia pracowników administracji i obsługi w roku bieżącym jak i przyszłym, a Ci, którzy tego uniknęli zostali dodatkowo obciążeni obowiązkami, które niejednokrotnie przekraczają ich możliwości.
 
Zaproponowaliśmy w lutym i w marcu 2013r. rozpoczęcie negocjacji nad „ponadzakładowym układem zbiorowym pracy” dla tej grupy pracowniczej, który regulowałby normy zatrudnienia oraz zasady i wysokość wynagrodzenia.
 
W grudniu ubiegłego roku wnioskowaliśmy o wprowadzenie nagród Prezydenta dla tej grupy pracowniczej.
 
Obecnie funkcjonujący w mieście „system” wynagradzania a właściwie jego brak jest antymotywacyjny i antypracowniczy. Skutkuje m.in. przyznawaniem wyższych stawek wynagrodzenia zasadniczego nowoprzyjętym pracownikom w porównaniu do „starych” pracowników, wykorzystywaniem w ostatnich latach od 2009 r. połowy środków na nagrody podobnie jak i dla nauczycieli, jest to bardzo negatywnie odbierane przez środowisko oświatowe.
 
Należy zadać pytanie czy w mysłowickich placówkach oświatowych powrócił „system pracy niewolniczej”?
 
Strach przed redukcją zatrudnienia spowodował, że nawet działania bez podstaw prawnych władz miasta czy Dyrektorów placówek wprowadzających bon organizacyjny pozostają bezkarne. XIX-wieczne hasła –„Pracy i chleba” stają się w naszym mieście niestety wciąż aktualne.
Po raz kolejny musimy przypominać, że jest to grupa niezbędna, aby prawidłowo funkcjonowała oświata w mieście, że w tej grupie są osoby znajdujące się niejednokrotnie w trudnej sytuacji życiowej i rodzinnej, że pracownik za dobrą pracę powinien być godziwie wynagradzany.
 
To jest oczywiste, ale niestety nie dla naszych władz.
 
Dalsze lekceważenie tego problemu przez władze miasta, brak zabezpieczenia odpowiednich środków w budżecie oświaty na tą minimalną proponowaną przez nas 10% podwyżkę od 1.01.2013 spowoduje w konsekwencji konieczność sięgnięcia przez nas do innych środków działania.
 
Brak decyzji w tej sprawie wciągu najbliższych 2 miesięcy zmusi nas do uruchomienia procedur sporu zbiorowego o czym z ubolewaniem informujemy władze miasta.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice