Śmierć na Piasku i w Brzęczkowicach, kolejny najazd pseudokibiców...

24 czerwca 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

W ostatnich dniach w Mysłowicach doszło do kolejnych niepokojących zdarzeń kryminalnych. W piątek 24 czerwca w dzielnicy Piasek: przy ulicy Gwarków, Policjanci w jednym z mieszkań znaleźli ciało 41-letniego mężczyzny. Nie wiadomo jeszcze czy śmierć nastąpiła w sposób naturalny, czy doszło do zabójstwa.

Znalezione ciało było w daleko posuniętym rozkładzie, a zgon prawdopodobnie nastąpił około 3 miesięcy temu. Lokatorzy sąsiadujący z denatem zgłosili, że z mieszkania wydobywa się nieprzyjemna woń. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

22 czerwca w dzielnicy Brzeczkowice kilka tuż przed godzina 11:00 znaleziono ciało kobiety. Ciało niezidentyfikowanej kobiety w wieku 40-50 lat leżało na leśnej drodze w okolicach wiaduktu przy ulicy Mielęckiego. Pierwsze oględziny nie wykazały obrażeń zewnętrznych.

W tym samym dniu czyli również 22 czerwca, również w dzielnicy Brzęczkowice doszło do kolejnego najazdu kibiców, którzy bezkarnie bili i przeganiali ludzi z deptaka przy ulicy Mielęckiego, w okolicach byłego pomnika „przy czołgu”. Policja nie odnotowała tego incydentu, bo jak zwykle lokalne gangi kibiców nie chcą współpracować z organami scigania.

W naszym mieście robi się coraz bardziej niebezpiecznie, nadal nie ma monitoringu wizyjnego, nie ma również dodatkowych patroli pieszych, o wielokrotnie które wnioskowano. Za bezpieczeństwo mieszkańców odpowiadają m.in. samorządowcy, którzy nie potrafią skutecznie działać w terenie. Idealnym przykładem są coraz bardziej brutalne porachunki kiboli.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice