Planowane remonty dróg i chodników na komisji gospodarki
24 kwietnia 2014
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Dzisiejsze posiedzenie Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa poświęcone było w głównej mierze układowi komunikacyjnemu Mysłowic. Omówiono również temat transportu zbiorowego, który na terenie naszego miasta organizuje KZK GOP. Pan Grzegorz Rutkowski przedstawił zamierzenia Komunikacyjnego Związku Komunalnego i zakres inwestycji jakie mają być prowadzone na terenie naszej gminy.
Trzecim i pewniej najważniejszym dla mysłowiczan punktem Komisji było omówienie obecnego stanu dróg i ulic w Mysłowicach oraz przedstawienie zamierzeń remontowo - inwestycyjnych jakie czekają nas w najbliższych miesiącach. Spotkanie prowadził Wiesław Tomanek
W posiedzeniu udział wzięli zaproszeni goście - Grzegorz Rutkowski z KZK GOP oraz prezes Transgóru Zbigniew Gruszka.
Według informacji złożonych przez Urząd Miasta, w tym roku planowane są m.in. remonty nawierzchni ulic takich jak Oświęcimska, Generała Ziętka, Wielka Skotnica, Gagarina, Morcinka, Janowska, Wiśniowa, PCK, Partyzantów, Wybickiego, Wiosny Ludów, Spokojna, 3-go Maja, Kolejowa, Mielęckiego i Korfantego - Brzęczkowicka.
Urząd planuje również remonty następujących chodników: Starokościelna, Starowiejska, reja, Kościelna, Wielka Skotnica, Katowicka i Robotnicza.
Pełną informację na temat terminów i zakresu prac remontowych mysłowickich ulic i chodników można uzyskać w Wydziale Inwestycji Urzędu Miasta Mysłowice.
Przedstawiciel Rady Osiedla Wesoła pani Ewa Fiszer zwróciła uwagę, że od planowania do realizacji prac remontowych na mysłowickich drogach czy chodnikach to jeszcze długa droga. Przypomniała, że kilka z przedstawionych dziś inwestycji to zadania, o których pisze się i mówi od wielu lat. W podobnym tonie wypowiedział się radny Damian Sojka.
Coraz głośniej mówi się, że pani naczelnik wydziału odpowiedzialnego za remonty dróg i chodników nie radzi sobie z dokumentacja i dotrzymaniem terminów. Radni osiedlowi jak również mieszkańcy są zniecierpliwieni oczekiwaniem na „obiecane” remonty. Morcinka czy Korfantego to przykłady na niedotrzymanie ustalonych terminów. Tam roboty miały rozpocząć się wiosną tego roku, a nawet nie ogłoszono przetargów.
Kłopoty Wspólnoty „Pod Orłem”
Na posiedzenie Komisji dotarli mieszkańcy osiedla Bończyk, którzy skarżą się na dewelopera, który chce prowadzić inwestycje mieszkaniowe zbyt blisko powstałych wcześniej budynków Wspólnoty "Pod Orzechem". Kolejne domy mają powstać w okolicach ulic Kormoranów i Bończyka.
Z dokumentów wynika, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze już trzykrotnie uchyliło decyzję o warunkach zabudowy. Wojewoda również uchylił decyzję związaną z próbą zabudowy spornego terenu, a mimo to deweloper nadal próbuje zabudować działkę. Mieszkańcy Wspólnoty "Pod Orzechem" nie życzą sobie w bezpośrednim sąsiedztwie kolejnych nieruchomości, które ich zdaniem zasłonią światło dzienne i utrudnią życie. Ludzie są oburzeni faktem, że od dwóch lat nie mogą się doczekać końcowej decyzji dotyczącej przyszłego ładu przestrzennego jaki może zostać zachwiany przez kolejne obiekty.
Wczorajsze spotkanie radnych, władz miasta, mieszkańców Wspólnoty i dewelopera zakończyło się obiecująco, ponieważ zwaśnione strony wykazały chęć porozumienia.
Do sprawy wrócimy niebawem.
