Nowa kopalnia odpowiada radnym

22 lipca 2014

Redakcja

Kategoria:

Wydarzenia

Tuż przed wakacjami część radnych wyraziła stanowczy sprzeciw wobec wydania koncesji na eksploatację złoża węgla kamiennego „Brzezinka 3” w Mysłowicach. – Działania zmierzające do budowy kopalni węgla kamiennego na złożu Brzezinka III, będą oddziaływały na środowisko naturalne miasta, ochronę życia i zdrowia ludzi – ogłosili rajcowie. 

Na odpowiedź spółki „Brzezinka”, zainteresowanej budową nowej kopalni, nie trzeba było długo czekać. – Wyrażam stanowczy sprzeciw wobec treści Uchwały, a w szczególności wobec treści jej uzasadnienia, które zawiera informacje nieprawdziwe, niemające oparcia w aktualnym stanie faktycznym i prawnym, a w dalszej kolejności dyskryminującej Spółkę jako podmiot ubiegający się o udzielenie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego ze złoża – pisze Spółka. 

W treści uchwały mysłowiccy radni stwierdzają, że wskutek działalności kolejnego zakładu górniczego nastąpi deformacja powierzchni terenu i szkody górnicze. Zdaniem spółki powyższe stwierdzenie nie tylko nie zostało poparte jakimikolwiek referencjami do dokumentów i ekspertyz, ale również jako nieprawdziwe, negatywnie oddziałuje na społeczny odbiór projektu budowy nowej kopalni. Spółka proponuje, nowoczesny system eksploatacji, odmienny od powszechnie stosowanego na zawał, aby zapewnić ochronę powierzchni ziemi wraz z jej infrastrukturą. - System chodnikowy z filarami ochronnymi 

Mysłowiccy radni z jednej strony stwierdzają, że na terenie miasta Mysłowice prowadzona była w przeszłości płytka eksploatacja, a z drugiej strony, że wszelkie obiekty budowlane nie są zabezpieczone na jakiekolwiek szkody górnicze – co częściowo jest nieprawdą. Zdaniem spółki, rzekomy brak takich zabezpieczeń świadczy o tym, że uprzednia płytka eksploatacja nie powodowała na terenie miasta jakichkolwiek szkód górniczych. Gdyby było inaczej to w wydawanych decyzjach o pozwoleniu na budowę budynków i budowli, nakazywano by realizację tego rodzaju zabezpieczeń.  W rzeczywistości część budynków usytuowanych na obszarze miasta Mysłowice posiada zabezpieczenia przed szkodami górniczymi i to w nawet III kategorii.

Nieprawdziwe jest również – jak pisze spółka – twierdzenie, że planowana działalność górnicza odbywa się: bez udziału samorządu lokalnego i wbrew obowiązującym lokalnym dokumentom planistycznym.“. Już w 2012 r. spółka przedstawiła otwarcie swoje plany i zamierzenia. Wtedy też wystąpiła z wnioskiem o dokonanie zmiany studium i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie działalności polegającej na wydobywaniu węgla kamiennego musi być zgodne z dokumentami planistycznymi gminy.

Co więcej, na późniejszym etapie już po uzyskaniu przez spółkę koncesji na wydobywanie kopaliny Prezydent Miasta Mysłowice może dodatkowo na koszt Spółki uchwalić dodatkowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu górniczego, w którym może określić obiekty lub obszary, dla których wyznacza się filar ochronny, w granicach których ruch zakładu górniczego może być zabroniony lub może być dozwolony tylko w sposób zapewniający należytą ochronę tych obiektów lub obszarów.

Spółka nie chce również godzić się ze stwierdzeniem, że nowa kopalnia przyczyni się do ograniczenia celów rozwojowych miasta Mysłowice określonych w Strategii Zrównoważonego Rozwoju Miasta Mysłowice do roku 2020. Otwarcie kopalni wpłynie pozytywnie na rozwój miasta Mysłowice, poprzez utworzenie nowych miejsc pracy, zarówno w samej kopalni, jak i w firmach okołogórniczych, jak również poprzez zasilenie budżetu miasta wpływami z podatków i danin lokalnych.

A Waszym zdaniem, kto w tym sporze ma racje? Czekamy na Wasze opinie pod adresem alarm@myslowice.net W załączeniu cała treść repliki spółki Brzezinka.