Mysłowice - dziurowice! Coraz więcej zgłoszeń i interwencji!
29 marca 2015
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Na pozimowe naprawy dróg jak zwykle w naszym mieście będzie trzeba jeszcze poczekać. Jednak kierowcy i przechodnie niecierpliwią się i zgłaszają coraz więcej interwencji. Na wielu ulicach w centrum miasta jest dziura na dziurze. Jednak najgorsze jest to, że rozpadają się na naszych oczach ulice, które w ubiegłym roku były remontowane. Krakowska i Imielińska to dwa przykłady przedwyborczych fuszerek, którymi szczycił się w ulotkach wyborczych prezydent Lasok.
Ulice Górnicza, Karola Miarki i Robotnicza wyglądają jak ser, trudno przejechać bez narażania na szwank samochodu. Na Bytomskiej rozkopano jezdnię i betony złożono na skarpie przy Parku Zamkowym, wygląda to fatalnie. W okolicach Szpitala numer 2 od ubiegłego roku służby pana prezydenta nie potrafią odtworzyć rozebranego podczas prac ziemnych chodnika. Kilka metrów kwadratowych chodnika na skrzyżowaniu Miarki z Armii Krajowej rozpadł się niemal całkowicie, przez co trudno bezpiecznie przejść wieczorem. Piąty rok trwa korespondencja po między prezydentem i radnym Dariuszem Wójtowiczem o naprawę chodnika po między ulicami Miarki, a Partyzantów!
Dramatycznie zaniedbanych miejsc w Mysłowicach jest coraz więcej. Trudno teraz będzie prezydentowi Edwardowi Lasokowi zwalić odpowiedzialność za własne błędy na poprzednika. Rządzi już 5 rok, a poprawy nie widać. Jest wręcz coraz gorzej. Dziur w drogach i odsetek kredytowych jest coraz więcej.
