Mysłowiccy radni nie oddali pieniędzy za błędnie naliczone diety!

08 lipca 2015

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Podczas czerwcowej sesji absolutoryjnej, radny Tomasz Palka zarzucił prezydentowi Mysłowic Edwardowi Lasokowi, że ten do dziś nie ściągnął budżetowych pieniędzy od radnych, którzy w 2007 roku pobrali za wysokie diety i nie zwrócili różnicy. – z mieszkańców ściąga pan każdy grosz, a jednocześnie pozwala, by koledzy z Rady nie oddali różnicy z tak zwanej nadpłaty. Czy w tym mieście są ludzie stojący ponad prawem?! – grzmiał Tomasz Palka.

W 2007 roku mysłowiccy radni przez kilka miesięcy pobierali wyższą niż powinni dietę. Był to wspólny błąd urzędników i radnych. Gdy sprawa wyszła na jaw, większość samorządowców poczuwając się do odpowiedzialności, oddała pieniądze. Są jednak tacy, którzy nie chcą ich oddać mimo, że od błędnych naliczeń minęło prawie 8 lat! Dziwi fakt, że prezydent miasta nie ściga samorządowych dłużników w skuteczny sposób czyli za pomocą podległego mu wydziału egzekucji.

Jeszcze niedawno kwota niezwróconych pieniędzy wynosiła ponad 17 tysięcy złotych. Do tego powinny być naliczone karne odsetki. W sprawozdaniach finansowych przedstawianych przez prezydenta, nie ma wyszczególnionej pozycji – zobowiązania finansowe za błędnie naliczone diety radnych. To może być odczytywane jako „ciche przyzwolenie” prezydenta miasta i jego służb do tego typu działań. Zwykły, szary mieszkaniec za niezapłacone podatki czy opłaty lokalne poddawany jest egzekucji komorniczej. Tu zdumiewa cisza w tak bulwersującej sprawie.

Z moralnego punktu widzenia, zwrot pieniędzy powinien być oczywisty. To w końcu Rada Miasta stanowi miejscowe prawo, więc poszczególni radni w sposób szczególny powinni tego prawa przestrzegać. - jeżeli minęły terminy skutecznej egzekucji, prezydent albo odpowiedzialny za ten stan rzeczy urzędnik, powinien z własnej kieszeni zapłacić za hojność wobec radnych. Nas, mieszkańców ściga się za kilka złotych, a tu mamy poważną kwotę i sprawę zamiata sie pod dywan - mówi jeden z mysłowickich radnych dzielnicowych.

Radny Tomasz Palka jest oburzony postępowaniem byłych i obecnych radnych, bo jak twierdzi, sam nie pobiera diet. Myśli o tym aby uzbieraną kwotę przekazać na cel charytatywny.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice