Medialna burza o pawilon przy Robotniczej, jest decyzja nakazowa!
28 września 2016
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
We wtorek 27 września w TVP 3 Aktualności ukazał się materiał o opuszczonym pawilonie handlowym przy ulicy Robotniczej. Od kilku lat odbywają się tam pijackie burdy, dochodzi do ataków na bezdomnych, w których rzucane były race świetlne i kamienie, spotykani są tam również narkomani.
Materiał dziennikarski znajduje się TUTAJ!
Po raz kolejny zdarzyć może się cud, bo po dziennikarskich działaniach „nagle” okazało, że obiekt może zostać rozebrany po decyzji nakazowej Powiatowego Inspektora nadzoru Budowlanego! Dziennikarze telewizji regionalnej wsparli mieszkańców, nagłośnili ich wieloletni problem, za co serdecznie dziękujemy pani redaktor Marioli Matuszyk i kierownictwu TVP3!
Sandra Jędrzejas
W zdewastowanym obiekcie znajduje się obecnie kilka kontenerów śmieci. Przebywają tam również bezdomni, obcujący z robakami i szczurami. Wcześniej opisywaliśmy, że dochodziło do niebezpiecznych dla sąsiednich nieruchomości podpaleń.
Wnioski o rozbiórkę, bądź zabezpieczenie obiektu składali lokatorzy okolicznych nieruchomości. Od co najmniej 4 lat pisemne i ustne wnioski w imieniu mieszkańców Rymery składał radny Dariusz Wójtowicz. Pisma, prośby i skargi nie robiły wrażenia na władzach miejskich i służbach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek w Mysłowicach. Ich skuteczność była niezauważalna. Dopiero gdy o wsparcie poproszono ogólnopolskie media, dowiedzieliśmy się, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o rozbiórce obiektu.
- przy rozwiązywaniu problemów zwykłych szarych obywateli ,w moim rodzinnym mieście dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Nie można było rozebrać budynku po byłym kinie Piast, bo rzekomo prawo na to nie pozwalało. Nie można było wyrzucić człowieka z wieżowca przy Wielkiej Skotnicy 32, który zrobił z mieszkania melinę, nie wiele można było zrobić z pawilonem przy Robotniczej. Tak przynajmniej zapewniali nas przez lata urzędnicy i służby miejskie. Jak zrobiła się awantura medialna wokół budynku byłego Kina, nagle okazało się, że można obiekt rozebrać, a gdy przyjechała telewizja regionalna, z mieszkania przy Wielkiej Skotnicy udało się usunąć terroryzującego blok lokatora, zaś po interwencji TVP 3 Aktualności, na pawilon przy Robotniczej znalazł się nakaz rozbiórki! To nie jest normalne, że o wszystko trzeba prosić, błagać, bądź ściągać do miasta dziennikarzy ogólnopolskich stacji telewizyjnych. W cywilizowanych miastach to wszystko działa z automatu, a wniosek radnego składany w imieniu mieszkańców, jest honorowany przez prezydenta miasta i realizowany niemal niezwłocznie - mówi Dariusz Wójtowicz, który od wielu lat piętnuje urzędniczą niemoc w Mysłowicach.
Na były pawilon handlowy przy Robotniczej, kilka dni temu została wydana decyzja nakazująca jego rozbiórkę. Czy do rozbiórki dojdzie, dowiemy się najpóźniej 31 grudnia. Do sprawy wrócimy niebawem!
Materiał przygotowała Sandra Jędrzejas
