Kolejny ranking wstydu! Mysłowice prawie w ogóle nie wykorzystują środków UE

17 października 2018

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Krynica Morska wydała 8 tys. zł, Gliwice blisko 3 tys. zł, Częstochowa prawie 700 zł, a Mysłowice? Uwaga, w ostatnich czterech latach, nasze miasto wydało tylko 42 zł środków unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Jesteśmy na dnie rankingu miast na prawach powiatu.

Mysłowice nie potrafią pozyskiwać środków unijnych od lat. Sytuację miał poprawić Wojciech Król, który szumnie zapowiadał, że jeśli zostanie posłem (co stało się w roku 2015), to wspólnie ze swoim byłym szefem, prezydentem Lasokiem, opracuje specjalny program pozyskiwania środków unijnych, tak by Mysłowice nadrobiły stracony czas. Nie dało się. 

Po trzech latach, współpraca Król-Lasok przyniosła opłakane skutki. W najnowszym rankingu wykorzystania środków europejskich przez samorządy 2014–2017 nasze miasto uplasowało się na przedostatnim miejscu w kategorii miasta na prawach powiatu. W ostatnich czterech latach wydaliśmy tylko 42 złote. To absolutna porażka. Gdy inne miasta rozwijały infrastrukturę, Mysłowice się zwijały. Co straciliśmy?

Za ponad 19 mln złotych Dąbrowa Górnicza zbudowała centrum sportów wodnych nad zbiornikiem poeksploatacyjnym Pogoria III. W Biłgoraju pozyskano środki na stworzenie Centrum Usług Społecznych, w którym siedzibę znajdą Dom Pobytu Dziennego Dla Seniorów, Środowiskowy Dom Samopomocy oraz Inkubator Organizacji Pozarządowych. Rewitalizacji za unijne pieniądze doczekało się również śródmieście Hrubieszowa. Rewitalizacji za ponad 21 mln doczeka się również dzielnica Nowy Świat w Lęborku. 

Jak mówią eksperci pieniędzy w Unii będzie coraz mniej. - Po 2020 roku strumień unijnych pieniędzy będzie wysychał. Polska może otrzymać o około 20 mld euro mniej niż w obecnej perspektywie finansowej - czytamy w raporcie. 

To ostatni dzwonek dla Mysłowic.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice