Aktualizacja: Część kampanii E. Lasoka finansowana z naszych pieniędzy? Zawiadomiono CBA i Prokuraturę!
27 listopada 2014
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Do mysłowickich mieszkań docierają zaproszenia do wzięcia udziału w II turze wyborów prezydenckich. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to że podpisany na nich jest obecny prezydent miasta z imienia i nazwiska. Na listach nie ma ustawowego zapisu o finansowaniu przez komitet. Najgorsze jest jednak to, że istnieje podejrzenie o sfinansowaniu tych materiałów z publicznych pieniędzy.
Co więcej, w podobny sposób prezydent zachęca do wyborów w płatnym ogłoszeniu w gazecie Co Tydzień. Grafiki o drugiej turze wyborów zdobią też miejskie tablice ogłoszeniowe. Tam również nie ma informacji o tym z jakich środków ten materiał został sfinansowany.
Jak udało nam się ustalić, zgłoszono już zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz do Komisarza Wyborczego.
O zaistniałym zdarzeniu powiadomiono również Regionalną Izbę Obrachunkową, bo jeżeli doszło do naruszenia dyscypliny finansów publicznych, poprzez wydatkowanie środków publicznych na cele nie związane z zadaniami własnymi gminy to prezydentowi Lasokowi prócz odwołania z funkcji prezydenta będzie groził zakaz piastowania funkcji publicznych nawet do 5 lat.
Prezydenckie zaproszenia na drugą turę wyborów noszą znamiona materiałów wyborczych. Wydruk i kolportaż przez Pocztę Polską został sfinansowany przez Urząd Miasta.
Informacja od Rzecznika Prasowego UM Mysłowice z godziny 14:32
Kampania prezydenta Edwarda Lasoka nie jest finansowana ze środków publicznych, zatem podane przez Państwa informacje są nieprawdziwe.
Zdaniem Dariusza Wójtowicza to kolejna smutna informacja z Mysłowic. - Jeżeli zarzuty związane z finansowaniem zaproszeń wyborczych z publicznych pieniędzy się potwierdzą, to będzie to kolejna ogólnopolska afera z prezydentem Mysłowic w roli głównej - dodał Wójtowicz.
W załączeniu fotoskany pism do RIO, CBA, Prokuratury Okręgowej, Prokuratury Rejonowej i Komisarza Wyborczego.
