Czy chcemy, by Rady Dzielnic działały lepiej, a mieszkańcy wiedzieli więcej?

22 stycznia 2015

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Czy warto zwiększyć świadomość mieszkańców na temat działalności i możliwości Rad dzielnicowych? Czy warto zachęcić nowe środowiska, w szczególności ludzi młodych, do aktywnego działania na rzecz miasta? Tak. Z taką odpowiedzią niemal jednogłośnie zgodzili się członkowie Komisji Samorządności i Przestrzegania Prawa przychylając się do wniosku radnej Joanny Frysztackiej o przygotowanie planu promocji działalności Rad Dzielnicy. Poprosiliśmy nową radną o kilka słów więcej na temat tego pomysłu.

Redakcja: Pani radna, skąd taki pomysł?

Joanna Frysztacka: Przede wszystkim uważam Rady Dzielnic za jednostki bardzo ważne społecznie. Mają tak naprawdę wiele zadań i są głównym organem, do którego mieszkańcy powinni kierować swoje „miejskie” pytania czy problemy. W minionej kadencji żywo obserwowałam działalność Rad wtedy jeszcze Osiedli na terenie północnych dzielnic miasta. Dużo też rozmawiałam z mieszkańcami – tutaj już z całego miasta. I tak, jak samo funkcjonowanie rad jest raz bardziej, a raz mniej prężne, tak większym problemem jest brak zainteresowania pozostałych mieszkańców – poza członkami rad – działalnością tych jednostek. Do zagłębienia się w temat zachęciły mnie słowa poparcia, które we wstępnych rozmowach usłyszałam ze strony radnej Teresy Bialuchy i kierowniczki Kancelarii Rady Miasta, Joanny Łoś. W tym celu metodą studencką przeprowadziłam ankietę, w której w ciągu kilku dni wzięło udział 125 przypadkowych osób z różnych dzielnic. Obserwacje własne oraz wyniki ankiet utwierdziły mnie w przekonaniu, że to jest element, nad którym trzeba popracować.

Redakcja: Przedstawiła Pani wniosek już na pierwszym posiedzeniu komisji. To było celowe?

Joanna Frysztacka: Najpierw chciałabym wspomnieć, że do zadań miasta należy wspieranie i upowszechnianie idei samorządowej, w tym tworzenie warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych oraz wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej. A takie działania są w zakresie kompetencji Komisji Samorządności, w której pracuję. Niebawem będą wybierane Rady Dzielnicy. Najbliższe 2 miesiące są więc jedyną opcją na przeprowadzenie takich działań.

Redakcja: No właśnie – jakich dokładnie działań? Na czym miałyby one polegać.

Joanna Frysztacka: Miasto ma naprawdę ogromne możliwości promocji przy niewielkich nakładach finansowych. Myślę, że Kancelaria Prezydenta bez trudu poradziłaby sobie z tym zadaniem. O tych możliwościach zresztą wspominali także pozostali radni podczas dyskusji na komisji. Billboardy, plakaty, ulotki, materiał w telewizji internetowej – może jakieś wywiady z osobami, które do tej pory były w RO, które potem mogłyby się przerodzić w program cykliczny, jak zasugerował radny Berger. No i oczywiście wszystkie miejskie strony internetowe. Jako marketingowiec zasugerowałam szczególne zwrócenie uwagi na język, jakim się zwracamy do mieszkańców. Należy odejść od urzędniczych sformułowań, a zacząć posługiwać się językiem korzyści i przyjaznymi dla mieszkańców zwrotami.

Redakcja: Jak ustosunkowała się do wniosku komisja?

Joanna Frysztacka: Powołując się na konkretne dane z Urzędu Miasta, dotyczące minionej kadencji Rad Osiedla oraz na wykonane badanie ankietowe wykazałam, że świadomość mieszkańców na temat funkcjonowania oraz możliwości Rad Dzielnicy nie jest wystarczająca. W sumie tylko jeden z radnych miał zastrzeżenia, podając przykład RO, w której sam kiedyś działał. Tak jak wspomniałam – nie mówię o samym funkcjonowaniu rad, a o spełnianiu zadań, jakie mają wobec mieszkańców. A ten problem ma skalę miejską, więc sugerowanie się 200-ma osobami z jednego osiedla nie daje wymiernych danych. Trochę sceptycznie podszedł do propozycji także wiceprezydent Brzoska, mówiąc, że najwięcej efektów przynosi promocja… w kościołach. Jednak zastanówmy się – cały czas mówimy o zaktywizowaniu młodych. Skupianie się na środowisku, które statystycznie pod względem tych młodych „ubożeje”, nie jest trafionym argumentem. Chciałabym też za wyrazy uznania podziękować radnemu Tomaszowi Palce, który określił pomysł za innowacyjny, wnoszący powiew świeżości i mogący zburzyć pewne zabetonowane środowiska. Cieszę się, że wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez 9 na 10 członków komisji. Wierzę, że pozostali radni też będą chcieli spojrzeć szerzej na temat i również się do niego przychylą.

Redakcja: Również mamy taką nadzieję. Dziękujemy za rozmowę.

Joanna Frysztacka: Dziękuję.


Treść wniosku radnej Joanny Frysztackiej wraz z danymi z UM i skróconą analizą ankiet.

WNIOSEK O ROZPROPAGOWANIA ISTOTY DZIAŁANIA RAD DZIELNICY W CELU ZWIĘKSZENIA AKTYWNOŚCI SPOŁECZNOŚCI MIASTA MYSŁOWICE.

Art. 7.1 pkt. 17 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz. U. Z 2013 r. poz 594 z późn. zm.), mówi o zadaniach własnych gminy, do których należy wspieranie i upowszechnianie idei samorządowej, w tym tworzenie warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej. Zgodnie z tymi założeniami proponowane jest przygotowanie i wdrożenie programu promocji działalności Rad Dzielnicy, który miałby być przeprowadzony w pierwszym kwartale 2015 roku. Wskazane byłoby uczestniczenie w pracach nad programem wyznaczonych przez Komisję Samorządności i Przestrzegania Prawa osób wraz z zespołem wyznaczonym przez Prezydenta Miasta.

UZASADNIENIE

Do zadań Rad Dzielnic jako jednostek pomocniczych Rady Miasta należy m.in. pomoc w rozwiązywaniu istotnych problemów dzielnic, stały kontakt z mieszkańcami dzielnic (np. poprzez stałe dyżury członków rad) czy przyjmowanie wniosków i skarg mieszkańców dotyczących funkcjonowania osiedli, współpraca z komisjami i radnymi RM czy opiniowanie istotnych kwestii dotyczących dzielnicy. Powinny także informować mieszkańców o przebiegu zgłaszanych i poruszanych kwestii czy współorganizować i wspierać inicjatyw zmierzające do poprawy życia mieszkańców dzielnic. Rady współpracują z policją, strażą miejską, strażą pożarną w zakresie utrzymania ładu, porządku publicznego i bezpieczeństwa mieszkańców. W związku z szerokim spektrum zadań są bardzo ważnym elementem samorządu terytorialnego, jednak wiedza mieszkańców na temat funkcjonowania i możliwości RD jest niewystarczająca.

Na 14 Rad Osiedla funkcjonujących w minionej kadencji 4 nie uzyskały kworum podczas pierwszego spotkania wyborczego. Na 2 osiedlach (Morgi oraz Szopena-Wielka Skotnica) potrzebne były 2 spotkania wyborcze, natomiast na kolejnych 2 (Mysłowice-Centrum oraz Stare Miasto) w celu powołania Rady potrzebne było przeprowadzenie 3 spotkań wyborczych. Na powołanie RO Mysłowice-Centrum oraz Stare Miasto istotny wpływ miały działania radnych Rady Miasta minionej kadencji. Świadczy to o znikomej wiedzy mieszkańców na temat możliwości współdecydowania o istotnych dla ich dzielnicy sprawach.

W celu uzyskania dodatkowych informacji przeprowadzona została internetowa ankieta, zgodnie
z którą na 125 ankietowanych:
– 54% nie wie, gdzie ma siedzibę ich Rada Osiedla/Dzielnicy;
– 56% nie wie, z jakimi sprawami może kierować się do swojej Rady osiedla/Dzielnicy;
– 72% nie wie, jak zostać radnym Rady Osiedla/Dzielnicy;
– 86% nie korzystało z pomocy Rady Osiedla/Dzielnicy;
– 74% nie wie, na co były rozdysponowane środki przydzielone ich dzielnicy.
Wyniki te także wskazują na słuszność zdrożenia programu promocji działalności Rad Dzielnicy.


 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice