Brudna kampania, czas start!

23 czerwca 2018

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Układowi nieudolnie rządzącemu miastem od 8 lat puszczają nerwy. Jaworznicka gazetka promująca od kilku lat Edwarda Lasoka i Wojciecha Króla pisze, że radny Dariusz Wójtowicz był „ZA” sprzedażą gruntu, a nawet „Przeciw”. To kolejny przykład brudnej i bezczelnej kampanii oszczerstw ludzi bojących się, że stracą władze i wpływ na pieniądze miejskie, płynące szerokim strumieniem na propagandę sukcesu. 

Wielokrotnie pisaliśmy, że mieszkańcy osiedla Wielka Skotnica nie chcą kolejnego marketu. W miejscu gdzie miał stanąć basen, czyli na przeciwko stacji Shell ma powstać kolejny sklep wielkopowierzchniowy. Do wycięcia przeznaczone są piękne i zdrowe drzewa! - To skandal i brak odpowiedzialności za losy miasta i jego mieszkańców - twierdzą inicjatorzy zbiórki podpisów przeciwko budowie marketu.

- Nikt nie pytał nas o zdanie, nikt nas też oficjalnie nie poinformował o propozycji budowy kolejnego marketu. To piękny zielony teren, który powinien być przenaczony na cele rekreacyjne, a nie kolejną betonową pustynię - mówi mieszkanka Wielkiej Skotnicy 16.

Radni opozycji z Mariuszem Wielkopolanem i Dariuszem Wójtowiczem na czele podczas posiedzenia komisji Gospodarki Miejskiej, w obecności mieszkańców Wielkiej Skotnicy, mówili wręcz o tym, że zostali oszukani przez władze miejskie, które według nich wiedziały od samego początku, że ma tam powstać market. Wtórowali im inni samorządowcy, którzy zauważyli, że „ktoś” próbuje zbić niezły interes na nieszczęściu mieszkańców..

Co myślą mieszkańcy o nowym markecie i pomysłach władz miejskich, możecie przeczytać TUTAJ!

Dyspozycyjni pismacy będący na usługach układu rządzącego Mysłowicami nie wspominają, że nikt nie poinformował radnych miejskich przed głosowaniem o planach Lasoka i jego ludzi! Prezydent nie zająknął się nawet, że wiele miesięcy przed ogłoszeniem przetargu firma, która kupiła grunt wystąpiła o Warunki Zabudowy, przygotowując się do realizacji zamierzonego wcześniej celu.

Oficjalne ogłoszenie o sprzedaży terenu przez UM ukazało się w lipcu 2017 roku, a uzyskana wcześniej decyzja (z lutego) wydana firmie KMD stawiała ją w uprzywilejowanej sytuacji, w trakcie procedury przetargowej. A to jest argument jaki można wykorzystać do działań związanych z ewentualnym uchyleniem decyzji dot. budowy marketu, a co za tym idzie, unieważnienia całego postępowania. W związku z powyższym można domniemywać, że zostały naruszone zasady uczciwej konkurencji wynikające z ustawy Prawo Zamówień Publicznych - a takie działanie jest niezgodne z obowiązującym prawem.

Z dokumentów wynika, że nabywca terenu posiadał już wiedzę, którą znacznie przewyższał innych zainteresowanych zakupem nieruchomości.

Na działce bezpośrednio przylegającej do sprzedanego terenu usytuowane są budynki Wielka Skotnica 10, 12, 14 i 16, a cała działka była przedmiotem dzierżawy wieczystej przez MSM. Nie mam na chwilę obecną wiedzy na temat uzgodnień wniesionych przez MSM. Szukając argumentów, aby uchylić decyzję administracyjną, należy niezwłocznie sprawdzić czy właściciele lokali mieszkalnych z wyodrębnioną własnością mieli możliwość wypowiedzenia się w prowadzonym postępowaniu o uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy. Jeżeli nie mieli takiej możliwości, bo nie zostali poinformowani, bądź w ich imieniu wypowiedziała się MSM, może stanowić wadę prawną w prowadzonym postępowaniu. Pragnę przypomnieć, że pominięcie wszystkich właścicieli wyodrębnionych lokali i przypisanych im w księgach wieczystych fragmentów terenu stanowić będzie rażącą wadę prawną wydanej decyzji ustalającej warunki zabudowy.

- W związku z powyższym należy sprawdzić czy nie nastąpiły wady prawne przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy - mówił podczas obrad Rady Miasta Wójtowicz, zaznaczając, że cała sprawa ze sprzedażą gruntu i wprowadzeniem radnych w błąd to kolejny skandal, który powinny wyjaśnić organy ścigania.

Układ koleżeńsko biznesowy rządzący Mysłowicami pewnie wypuści jeszcze wiele zmanipulowanych materiałów i półprawd w formie gazetowej czy elektronicznej, aby tylko nie stracić dostępu do publicznej kasy.

Gazety i portale informacyjne mające na celu popsucie dobrej opinii radnemu Dariuszowi Wójtowiczowi w okresie kampanii (przed)wyborczej związane są z Urzędem Miasta, panami Lasokiem i Królem oraz różnej maści działaczami Platformy Obywatelskiej. Wystarczy spojrzeć na reklamodawców i promotorów wspierających te działania, aby dojść do wniosku, że obecny Układ nie odda władzy bez walki. Walki brutalnej i pełnej oszczerstw! Szkoda, że kandydaci na prezydenta cechują się tak niskimi pobudkami i pozwalają swoim sztabowcom działać w tak podły sposób

Mat. przyg. Iwona Chajto

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice