Awantura o „zaginioną” umowę podczas Komisji Rewizyjnej!
05 grudnia 2017
-
Redakcja
- Kategoria:
- Wydarzenia
Poniedziałkowe posiedzenie Komisji Rewizyjnej rozpoczęło się od awantury na sali obrad. Kontrola jednego z podmiotów odbyła się bez przekazania kontrolującym umowy, wartej wiele milionów złotych. Zastępca prezydenta Grzegorz Brzoska próbował wmówić radnym, że umowa która „wyparowała” podczas kontroli, nagle dzisiaj się odnalazła, a tak w ogóle to zawsze była w teczce…
Najpierw oskarżał radnych, że robią hucpę, a później żeby się dogadać.
Radni czekali przez wiele miesięcy na dokument i wpisali ów fakt w protokół pokontrolny i zrobiła się awantura. Cudowne odnalezienie umowy niesie za sobą różne domysły, ale o tym napiszemy kolejnym razem.
- Zwróciliśmy się do prezydenta Lasoka o przekazanie umowy po między Gminą, a jednym z kontrolowanych podmiotów. Nie otrzymaliśmy jej, a odpowiedź prezydenta na nasze wnioski to skandal. Warto się zastanowić czy Komisja Rewizyjna ma w Mysłowicach rację bytu, bo to nie pierwszy raz kiedy dochodzi do problemów przy dostępie do dokumentów - mówili radni Damian Sojka i Eugeniusz Lelonek.
Panowie Grzegorz Brzoska i Zdzisław Hudzik próbowali wmówić radnym, że „zaginiona” umowa była cały czas w segregatorze! Dopiero ostre słowa radnego Eugeniusza Lelonka spowodowały, że dwaj urzędnicy przestali opowiadać nieprawdziwe historie o teczce i umowie, opuszczając salę posiedzeń. - To nieprawdopodobne, że tak ważni urzędnicy próbują ukryć swoje błędy w tak prymitywny sposób - mówili oburzeni sytuacją radni.
Członkowie Komisji Rewizyjnej prowadzą obecnie kontrolę w MZGK i już rozpoczęły się niepokojące działania ze strony Miasta. Radni zostali poinformowani, że nie otrzymają wszystkich dokumentów, o które wystąpili do Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej w Mysłowicach.
Zebrani omówili również skandaliczne zaniechania związane ze zbyciem gruntów w Parku Zamkowym, o czym przypominamy TUTAJ!
