Awantura o CO w mysłowickiej spółdzielni. DRUK REKLAMACJI
11 października 2017
Tylko w pierwszym dniu wysyłki korespondencji otrzymaliśmy kilkadziesiąt sygnałów płynących od lokatorów Mysłowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, dotyczących dopłat za centralne ogrzewanie. Mieszkańcy są oburzeni tegorocznym sposobem rozliczeń i co za tym idzie dopłatami, bądź dużo mniejszymi zwrotami.
W zasobach MSM zamieszkuje ponad 7 tysięcy rodzin, więc skala problemu jest ogromna. Lokatorzy czekają na oświadczenie Zarządu i Rady Nadzorczej w tej bulwersującej sprawie. Na razie nikt nie chce się przyznać do podjętej decyzji o zmianie naliczania opłat.
Lokatorzy nie wyrażający zgody na doliczenie łazienkowego kaloryfera jako dodatkowej opłaty za CO powinni składać reklamacje i domagać się spotkań z władzami MSM. Wartość wszystkich obciążeń jest ogromna i według wstępnych wyliczeń przekraczać może nawet 1 milion złotych!
Niektórzy właściciele mieszkań zaangażowali radców prawnych, aby składać masowe odwołania od decyzji Zarządu Spółdzielni. DRUK REKLAMACJI w ZAŁĄCZNIKU
- Przez „nową” formę rozliczenia (doliczono łazienki), wiele osób ma dotkliwe dopłaty, a Ci którzy mieli zwroty za oszczędzanie, zostali ich w dużej części pozbawieni. Uważam to za ogromny skandal i będziemy dochodzili swoich racji w sądzie - mówi jedna z mieszkanek Spółdzielni.
Mieszkańcom MSM proponujemy również przygotowanie spotkań z Radą Nadzorczą i Zarządem. Te dwa Organy powinny wytłumaczyć się przed lokatorami ze swoich decyzji i wytłumaczyć dlaczego zmieniono system rozliczeń, na tak niekorzystny dla mieszkańców. Spółdzielcy myslą również o zwołaniu Walnego Zebrania i rozliczenia swoich przedstawicieli z Rady Nadzorczej.