9 kandydatów na prezydenta i 390 na radnych miejskich! (część 2)

22 października 2014

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Patrząc na ilość zarejestrowanych komitetów wyborczych w naszym mieście można dojść do wniosku, że funkcja radnego czy prezydenta to lukratywna „posada”. O najważniejsze stanowisko w naszym mieście rywalizować będzie 9 kandydatów, a o 23 mandaty radnych miejskich aż 390 kandydatów!

Z bliska wygląda to jednak inaczej. Mysłowice w tym roku znalazły się w dziesiątce najbiedniejszych miast w Polsce, a kredyty i poręczenia już dawno przekroczyły niebezpieczną barierę 200 milionów złotych! Przyszłego prezydenta i radnych czeka ciężkie zadanie, bo za niecałe dwa lata rozpocznie się okres spłaty tych niebotycznych zobowiązań. Niektórzy liczą jeszcze na ratowanie się unijnymi pieniędzmi, które w ostatnich latach w większości przypadków przechodziły nam koło nosa. Do gminnej kasy wpadały resztki z pańskiego stołu, więc i tu pewnie nie ma co liczyć na jakąś poprawę.

Dziś jednak nie będziemy pisali o długach i niewykorzystanych unijnych dotacjach, ale o kandydatach na urząd prezydenta Mysłowic oraz ich bezpośrednim zapleczu.

W pierwszym odcinku wyborczej karuzeli przedstawiliśmy nasz punkt widzenia, który ugruntowały przeprowadzane niemal codziennie działania ankietowe i bezpośrednie uliczne rozmowy z mieszkańcami Mysłowic. Według opinii publicznej obecny prezydent Edward Lasok i Dariusz Wójtowicz z centrolewicowego komitetu „Wspólnie dla Mysłowic” to dwaj najpoważniejsi kandydaci w rywalizacji o prezydenturę. Potwierdzeniem naszych słów jest również obecna aktywność ich bezpośredniego zaplecza czyli sztabów wyborczych. Reszta kandydatów stała się tłem w wyborczym wyścigu i podejrzewamy, że w najbliższych trzech tygodniach już się to nie zmieni.

Edward Lasok

Edward Lasok ma łatwiej, bo posiłkuje się w promocji własnego wizerunku plakatami, broszurkami czy ulotkami zlecanymi przez Urząd Miasta w ramach spotkań z mieszkańcami czy promocji miasta. Tak robił również jego poprzednik, któremu jeszcze nie tak dawno zarzucano ten fakt jako działanie bezprawne. Ale jak wiemy, obecnie obowiązujące prawo dopuszcza takie działania w okresie „kampanijnym” i bardzo wielu prezydentów miast korzysta z tego rodzaju autopromocji pełnymi garściami. Wydział promocji miasta oraz kierownicy ośrodków kultury i sportu również wspierają obecnego włodarza, wielu ludzi zatrudnianych w naszej "budżetówce" pewnie „przypadkowo” znalazła się na listach wyborczych MPS. Ale to właśnie największa siła obecnego prezydenta, z którą należy się liczyć.

Edward Lasok posiada również pełną 46-osobową listę wyborczą do mysłowickiego samorządu, a to kolejny argument, który działa na jego korzyść. Pozytywna kampania nieoczerniająca swoich konkurentów to również argument przemawiający za. Edward Lasok nie może na razie liczyć na wsparcie największych partii politycznych jak PO, PiS czy SLD. Dzielnice, w których obecny prezydent ma największe poparcie to Brzezinka, Kosztowy, Dziećkowice, Stara Wesoła, Larysz i Morgi.

Dariusz Wójtowicz

Siłą Dariusza Wójtowicza jest bezpośrednie zaplecze ludzi, z którymi pracuje od wielu lat. Jako radny i społecznik od 16 lat działa z ludźmi na ulicach naszego miasta, przez co jest najbardziej rozpoznawalnym radnym w Mysłowicach. Brak większych środków finansowych na własną wyborczą promocję nadrabia pomysłowością i ciężką pracą. W jego kampanii wspiera go już ponad setka osób niezwiązanych z komitetem wyborczym „Wspólnie dla Mysłowic” i to jest naszym zdaniem jego największa siła. Dariusz Wójtowicz niemal codziennie wyjeżdża na mysłowickie ulice 42-letnim Volkswagenem „ogórkiem”, aby informować mieszkańców o swoich zamierzeniach i pomysłach na miasto. Ogórek „Albercik” stał się już wizytówką kandydata i wspierających go ludzi.

Posiada silne zaplecze ludzi tworzących grupę społeczną jak i komitet  „Wspólnie dla Mysłowic”. Popierają go największe organizacje związkowe skupione w mysłowickiej Radzie Powiatowej OPZZ, co wyraziły niedawną uchwałą. Prawdopodobnie za to, że w ostatnich latach stawał na czele grup społecznych broniących mysłowickie szkoły i przedszkola przed likwidacją otrzymał silne wsparcie Zarządu Miejskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. Pełne 46-osobowe listy wyborcze kandydatów do Rady Miasta to również duży atut. Jego główne zamierzenia to budowa mieszkań komunalnych, ograniczenie wydatków na przywileje dla kierowników jednostek podległych urzędowi, remonty dróg i chodników oraz monitoring wizyjny miasta. Ważnym akcentem wyborczym Wójtowicza jest pozytywna i radosna kampania, za którą chwalą go już dziś mieszkańcy Mysłowic.

Dzielnice, w których Dariusz Wójtowicz ma największe poparcie to Piasek, Brzęczkowice, Bończyk, Wielka Skotnica, Ćmok, Rymera, Centrum i Stare Miasto.

Ewa Fica

Prawo i Sprawiedliwość przeżywa przedwyborczy kryzys czego efektem jest rozpad organizacji i tworzenie struktur od podstaw. Kandydatem PiS na Urząd Prezydenta jest była dyrektorka Szpitala nr 2 - Ewa Fica. Jej silnym zapleczem jest pełna 46-osobowa reprezentacja kandydatów do Rady Miasta. Czy ilość przemieni się w jakość zobaczymy niebawem. Smaczku jej batalii o mandat prezydenta dodaje fakt, że w ubiegłym roku została odwołana przez obecnego prezydenta z funkcji dyrektora. Jest spoza miasta, co powoduje, że będzie jej trudno przekonać wyborców do oddania głosu na osobę „przyjezdną”. Warto podkreślić, że komitet PiS prowadzi spokojną i kulturalną kampanię w mieście.

Agnieszka Kostempska

Mysłowicka Platforma Obywatelska, jak i mysłowicki PiS, przeżywa w tym roku trudne chwile. Większość wartościowych członków PO odeszła i założyła własny komitet wyborczy. Ten fakt spowodował duże kłopoty przy znalezieniu kandydatów do Rady Miasta. Dziś lista PO jest jedną z najsłabszych w mieście. Tylko 35 kandydatów do Rady Miasta znacznie osłabia szanse wyborcze kandydatki PO Agnieszki Kostempskiej. Pani Agnieszka  pełni  obecnie mandat radnej wojewódzkiej i nie jest mieszkanką Mysłowic. O tym czy zawirowania organizacyjne osłabiły mysłowickie struktury Platformy dowiemy się niebawem.

Sebastian Roncoszek

Ruch Autonomii Śląska to wielka niewiadoma obecnych wyborów. Ich kandydatem na Urząd Prezydenta Mysłowic jest obecny radny miejski Sebastian Roncoszek. RAŚ również nie udało się zarejestrować pełnych list wyborczych kandydatów do Rady Miasta, a to znaczne osłabienie dla prezydenckiego kandydata. Sebastian Roncoszek to bardzo pozytywna postać, a jego kampania również cechuje się spokojem i kulturalnym zachowaniem wobec swoich kontrkandydatów. Największe poparcie kandydat RAŚ posiada na Janowie Miejskim, Krasowach i Starej Wesołej.

Łukasz Jarawka

Pan Łukasz Jarawka i jego komitet wyborczy na razie kojarzą nam się z pełnymi agresji ulotkami wyborczymi, jakie roznoszone są po mieście. Taki sposób działania nie podoba się większości mysłowiczan i być może dlatego kandydat na urząd prezydenta Mysłowic zarejestrował tylko 30 kandydatów do Rady Miasta. Pan Jarawka drugi raz próbuje swych sił w walce o mysłowicką prezydenturę. Pierwsza próba zakończyła się dotkliwą porażką, przegrał również walke o mandat radnego miejskiego.

Karol Kaszek

Karol Kaszek z Niezależnych to także wielka niewiadoma nadchodzących wyborów. Jego komitet nie rozpoczął jeszcze prezentacji swojego programu jak i kandydatów. O sile ludzi tworzących komitet Niezależni dowiemy się pewnie w najbliższych dniach. Mówi się, że pan Karol Kaszek chce prowadzić cichą i bezpośrednią kampanię, spotykając się z mieszkańcami bezpośrednio na ulicach naszego miasta.

Blanka Palka i Rzeźnicki Łukasz

Wśród kandydatów na Urząd prezydenta są jeszcze Blanka Palka z komitetu wyborczego Nowa Prawica Janusza Korwin - Mikke i Rzeźnicki Łukasz z komitetu wyborczego Prawa Strona. O tych dwóch kandydatach niewiele nam wiadomo, nie widać ich również na ulicach naszego miasta. Listy kandydatów Nowej Prawicy i Prawej Strony do Rady Miasta również są niepełne. Pan Łukasz Rzeźnicki jako ostatni zarejestrował się w Miejskiej Komisji Wyborczej.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice