250 milionów na 25 lecie mysłowickiego samorządu!

14 czerwca 2015

Drukuj artykuł
Kategoria:
Wydarzenia

Huczne obchody 25 lecia mysłowickiego samorządu nie były w stanie przykryć smutnego obrazu miejskich finansów i czarnego scenariusza jaki rozpościera się w kolejnych latach. Podczas uroczystej gali zorganizowanej w Mysłowickim Ośrodku Kultury próbowano kolorować rzeczywistość i wmówić zaproszonym gościom, że miasto kwitnie, a obecny włodarz to znakomity manager.

Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej. Prezydent Edward Lasok i jego najbliżsi współpracownicy zadłużyli miasto na potęgę. Na potwierdzenie naszych słów przedstawiamy poniższe zestawienie, o które zwrócił się do władz miasta Dariusz Wójtowicz w formie interpelacji. Kwoty są porażające!

W styczniu tego roku radny miejski Dariusz Wójtowicz wystąpił do prezydenta Edwarda Lasoka o przedstawienie bilansu wszystkich zobowiązań jakie ciążą nad miejskim budżetem, Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji oraz Szpitalem Miejskim. Z pisma wynika, że pan prezydent nie jest skłonny do pełnej współpracy i na interpelację nie odpowiedział w sposób szczegółowy.

Prezydent Lasok przebił prezydenta Osyrę!
Z odpowiedzi na interpelację wynika, że gdy swoje stanowisko opuszczał prezydent Grzegorz Osyra (bilans na dzień 15.11.2010 rok), miejski budżet był zadłużony na kwotę 42 962 843,82 złote. Równe 4 lata później czyli 15 listopada 2014 roku zadłużenie budżetu miasta wzrosło kolejne 36 milionów złotych i wynosiło 78 435 461,98 złotych!

Oprócz tego prezydent z radnymi zadłużyli miasto w jeszcze inny sposób, o którym milczy się i nigdy nie wspomina podczas oficjalnych spotkań z mieszkańcami. Otóż gminnym majątkiem udzielono potężnych poręczeń miejskiej spółce jaką jest MPWiK. Gdy z urzędu odchodził prezydent Grzegorz Osyra to poręczenia te wynosiły 81 369 080,16 złotych, a równe 4 lata później kwota ta wzrosła o kolejne 54 miliony, do 135 221 823,13 złotych!

Przyglądając się dokonaniom obecnych władz, można śmiało powiedzieć, że Miasto Mysłowice za rządów pana prezydenta Edwarda Lasoka wyśrubowało trudny do pobicia rekord długów, w postaci pożyczek, emisji obligacji i poręczeń! W ostatnich latach Mysłowice mają również swój własny epizod ze znaną postacią, jaką jest pan Marek Falenta, którego firma Electus płaciła za faktury mysłowickiej firmy wodociągowej. Koszty tych operacji finansowych to kilkadziesiąt milionów złotych, za które obecnie płacą mieszkańcy w taryfie za wodę i ścieki.

Za Grzegorza Osyry nad budżetem miejskim wisiało astronomiczne zadłużenie w kwocie około 124 milionów! Jednak po 4 latach rządów Edwarda Lasoka kwota ta wzrosła do około 213,5 miliona złotych i w niedługim czasie znowu ma wzrosnąć! Należy dodać, że to jeszcze nie wszystkie zobowiązania, za jakie budżet miasta Mysłowice odpowiada. Pan prezydent nadal nie odpowiedział panu Wójtowiczowi ile milionów ciąży nad Miejskim Szpitalem i MPWiK. Z naszej wiedzy wynika, że suma tych zobowiązań to kolejne 70-80 milionów złotych! Gdy Szpital czy spółka wodociągowa stracą płynność finansową, komornik z miejskiego budżetu może sobie zabrać ile potrzebuje!

Proszę sobie wyobrazić, jak ogromne odsetki od podanych kwot co miesiąc trafiają na konta bankowe. Niebawem wrócimy do tematu długów, poręczeń i obecnych uposażeń osób, które do tego doprowadziły i nadal doprowadzają!

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice