Jurij Fomin i Klub Olimpijczyka na fali!
01 lutego 2016
Bardzo dobrze rozpoczęli 2016 rok tenisiści stołowi klubu Olimpijczyka Mysłowice, którzy wzięli udział w zawodach rangi wojewódzkiej oraz ogólnopolskiej.
Znakomicie zaprezentował się trener mysłowickich tenisistek i tenisistów stołowych Jurij Fomin, który po raz kolejny wygrał Grand Prix Polski weteranów!
23 styczeń:
50 młodych tenisistów stołowych wzięło udział w III Grand Prix Mysłowic w tenisie stołowym. Po raz kolejny mysłowiczanie nie byli gościnni dla zawodników z innych miast. Tylko w kategorii chłopców klas 1-3 pierwsze miejsce zdobył Adrian Bogacz z Będzina (na co dzień trenujący w Mysłowicach). W pozostałych pięciu kategoriach wygrywali zawodnicy Klubu Olimpijczyka oraz KTSu Mysłowice.
24 styczeń:
W Jastrzębiu – Zdrój nasz trener i wychowawca Jurij Fomin w znakomitym stylu zwyciężył w Grand Prix Polski weteranów!
W zawodach brało udział ponad 150 zawodników i zawodniczek z całej Polski. Przypominamy, że dwa lata wcześniej, Jurij również był bezkonkurencyjny i zdobył złoty medal.
30 styczeń:
W Jastrzębiu - Zdrój rozegrany został III wojewódzki turniej juniorów i juniorek. Na tych zawodach Klub Olimpijczyka reprezentowały 2 zawodniczki i 2 zawodników. Wyniki uzyskane na tych zawodach trzeba uznać za bardzo dobre. Cała czwórka poprawiła swoje wyniki uzyskane na poprzednim turnieju tej rangi. Ewa Filiczak zajęła 5 miejsce (wcześniej 12), Patryk Krzemień z 19 miejsca poprawił na miejsce 7-8, Krystyna Świder z miejsc 18-20 poprawiła na miejsce 9-12.
29 – 31 styczeń:
W Radomiu rozrywany był II grand Prix Polski żaków. Dwóch zawodników klubu Olimpijczyka dzięki wysokim miejscom w ogólnopolskim rankingu wzięło udział w turnieju głównym.
Faustyna Cieślik musiała przebijać się przez eliminacje, żeby móc zagrać w turnieju głównym. Faustyna bez straty seta przeszła przez turniej eliminacyjny i tym samym zakwalifikowała się do 64 uczestniczek Grand Prix Polski.
W dalszej części zawodów nie było już tak dobrze. Najmłodszy nasz zawodnik oraz jeden z najmłodszych uczestników zawodów, Maks Gwizdoń nie zdołał pokonać w fazie grupowej swoich starszych rywali i nie zakwalifikował się do dalszej fazy turnieju, plasując się na miejscu 49-64. W tym samym przedziale znalazł się Maciek Filiczak. W zmaganiach grupowych Maciek wygrał jeden i przegrał dwa mecze i pechowo, bo tylko gorszym stosunkiem setów, nie przeszedł do dalszej fazy turnieju.
Natomiast Faustyna Cieślik w fazie grupowej wygrała dwa na trzy pojedynki i dzięki temu zakwalifikowała się do drugiej fazy turnieju. W kolejnych meczach Faustynie nie udało się pokonać swoich przeciwniczek. Było bardzo blisko, bo przegrała po ambitnej grze 2:3 z Julią Gladysz z Lubonia i zakończyła zawody na miejscu 25-32.
Mysłowickie „żaki” liczą na lepsze wyniki w następnym turnieju, który już za kilka dni odbędzie się na hali w Laziskach Górnych.