Wstydliwe działania gminnych służb - dach jak durszlak!

02 października 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Około 5 lat temu wielodzietna Mysłowicka rodzina otrzymała gminny lokal do remontu w dzielnicy Brzezinka. W prace modernizacyjne zainwestowali niemal wszystkie odłożone pieniądze. Cieszyli się, że będą mogli mieszkać w godnych warunkach. Niestety, już po pierwszym miesiącu czar prysł.

Rodzina podpisując umowę z Miastem, wywiązała się ze złożonych zobowiązań. Miasto niestety nie! Po pierwszej ulewie odremontowane mieszkanie zostało zalane, a pieniądze zainwestowane w remont, poszły w błoto.
Pomimo wniosków i próśb, dach nadal jest dziurawy jak sito. Przez wilgoć i przecieki, gniją belki stropowe, właz dachowy rozpada się, a na strychu w wielu miejscach podłożone są wanienki, miski i folie.

MZGK będący administratorem budynku, ma w głębokim poszanowaniu nałożone ustawową obowiązki. - - dyrekcja twierdzi, że nie ma kasy na kompleksowy remont, za to na bardzo wysokie wypłaty, premie i nagrody dla pana dyrektora i jego pupili kasy nie brakuje – mówią głośno samorządowcy.

Radny miejski Dariusz Wójtowicz, który był na miejscu i na własne oczy przekonał się jak Gmina zarządza naszym majątkiem, złożył na ręce prezydenta Lasoka wniosek w imieniu poszkodowanych lokatorów o natychmiastowe przystąpienie do remontu dachu. Jeszcze przed zimą!

Czy nagłośnienie sprawy coś pomoże? - my w to wątpimy, bo znamy realia miejskich działań i podejście kierownictwa MZGK do potrzeb zwykłych lokatorów.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice