Wojska Polskiego 10 tonie w fekaliach!

16 stycznia 2017

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Dyrektor MZGK, osobisty kolega prezydenta Lasoka, ma kolejny powód do wstydu. Na zdjęciach widzimy, jak wyglądają pomieszczenia piwniczne w gminnym budynku przy Wojska Polskiego 10. Plywające odchody to rzec można, smutny obraz miejskiej władzy, jaką wybrali sobie mieszkańcy Mysłowic!

Sandra Jędrzejas

Lokatotorzy od wielu tygodni skarżyli się w administracji na zalewane piwnice i smród nie do zniesienia. Jak nas poinformowała jedna z mieszkanek, uszkodzoną rurę niedawno zabezpieczono... taśmą izolacyjną!

- traktują nas jak ludzi gorszego sortu. Można dzwonić, zgłaszać i nie widać efektów. Dopiero jak przyjeżdża telewizja albo prasa, administrator rusza swoje "cztery litery" - mówią mieszkańcy budynku.

Mieszkańcy w piwnicach mieli rowery, meble, środki żywności i opał. Wszystko zalały fekalia, mimo wcześniejszych zgłoszeń. To kolejny przykład na to, że zatrudniani na kierowniczych stanowiskach koledzy to nie najlepszy pomysł na rządzenie miastem i podległymi jednostkami. 

Zgloszono nam, że w budynku przy Wojska Polskiego 10, na 3 piętrze znajduje się opuszczone mieszkanie. Przez uszkodzone okna, do środka dostają się gołębie. Prezydent zaś twierdzi, że w Mysłowicach brakuje wolnych lokali dla oczekujących w kolejce rodzin. To kolejny sygnał o braku kompetencji i słabej organizacji zarządzania Miastem. 

Sprawą jutro mają się zająć dwaj miejscy radni. Dariusz Wójtowicz, który już telefonicznie zgłosił dzisiejszą awarię w Centrum Zarządzania Kryzysowego, złoży pisemną interpelację, która spowoduje, że kierownictwo MZGK będzie musiało podjąć kompleksowe działania. Zaś Wojciech Chmiel wcześnie rano odwiedzi dyrekcję MZGK. Obaj spotkali się na miejscu z mieszkańcami budynku, którzy zgłosili interwencję.

- Dla mnie zastanawiające jest to, gdzie jest Sanepid, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Straż Miejska, rewirowy dzielnicowy, gdzie są inni radni?! - pyta jeden z mieszkańców dzielnicy.

Panu prezydentowi Lasokowi, dyrektorowi MZGK Januszowi Wszołkowi i ich najbliższym współpracownikom pragniemy przypomnieć, że w innym miejskim budynku, przy Szopena 6, od wielu dni nie ma wody. Ludzie swoje potrzeby fizjologiczne załatwiają na dworze, a starsze i schorowane osoby odchody wyrzucają do okolicznych śmietników. Ubikacje są zamarznięte więc nie mają większego wyboru... Mamy XXI wiek, jesteśmy w środku cywilizowanej Europy, a przypominamy średniowieczny skansen! 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice