Rekultywacja terenu czy dzikie wysypisko na Bończyku?!

27 września 2015

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Dzisiaj do naszej redakcyjnej skrzynki mailowej trafiły zdjęcia z dzielnicy Bończyk, gdzie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji dokonuje rekultywacji terenu. Jedna z mieszkanek zauważyła jednak, że materiał do rekultywowania terenu zmieszany jest ze zwykłymi odpadami komunalnymi! Widząc to, podjęła działania zmierzające do zaprzestanie tego szkodliwego procederu.

 

Zdjęcia zostały przesłane również na skrzynki radnych miejskich, członków Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Mysłowickie Centrum Zarządzania Kryzysowego również zostało poinformowane o nagromadzeniu dużej ilości odpadów na miejskim terenie. Teraz sprawą powinny zająć się Straż Miejska, Policja i wydział ochrony środowiska Urzędu Miasta Mysłowice.

Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu, na terenie MZGK przy ulicy Partyzantów, gdzie w ziemi zakopywano setki ton odpadów. Mimo zgłoszenia radnego o popełnionym przestępstwie, sprawa nie wyszła na światło dzienne i do dziś nikt nie został ukarany.

O Autorze

Sandra Jędrzejas

Absolwentka socjologii, pedagogiki i zarządzania. Nieustanna pasjonatka zwierząt. W wolnym czasie nie stroni od dobrej książki. Stałe zatrudnienie nie przeszkadza jej w realizowaniu zadań związanych z portalem, który współtworzy społecznie od 2011 r.

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice