Problemy mysłowickich dzielnic: interwencje z Piasku!
06 kwietnia 2015
-
Redakcja
- Kategoria:
- Interwencje
Dzielnica Piasek nie ma szczęścia do radnych miejskich. Fakt ten powoduje, że do dzisiaj nie ma obiecanej sali gimnastycznej przy szkole sportowej, a dziury w chodnikach czy brudne zieleńce przestały wzbudzać zdziwienie.
Jednym z centralnych punktów dzielnicy jest okolica przystanku tramwajowego, kościoła i szpitala miejskiego. Miejsce to nie wzbudza pozytywnych emocji i ukazuje, że w dzielnicy, jak i w mieście, przydałby się prawdziwy gospodarz.
Czystość w miejscach publicznych czy estetyka otoczenia powinny cechować dobrego gospodarza miasta. W Mysłowicach trudno dyskutować na ten temat, bo niemal wszędzie jest coś do poprawy. W samorządzie coraz mniej jest ludzi, zwanych potocznie społecznikami, którzy jeszcze 20 - 25 lat temu dbali o wizerunek Mysłowic. Dzielnica Piasek jest idealnym przykładem, że brakuje w niej radnego miejskiego, który dbałby o czystość, porządek i estetykę otoczenia.
Wystarczy stanąć w centralnym miejscu dzielnicy i widać jak na dłoni, że coś jest nie tak jak powinno!
Spostrzeżenia:
Wychodząc ze Szpitala miejskiego, po prawej stronie ulicy bytomskiej jest chodnik, który nie został odtworzony po pracach ziemnych. W ubiegłym roku radny Dariusz Wójtowicz wnosił w formie pisemnej o jego naprawę.
Na przystanku tramwajowym, w stronę Szopienic, od dłuższego czasu podmywany jest chodnik, który zaczyna się zapadać. Proces ten trwa od ubiegłego roku, nie ma reakcji służb prezydenta miasta.
Wysepka ma uszkodzony krawężnik i zapada się w jednym miejscu. Znak drogowy jest przekrzywiony. W ubiegłym roku zgłaszał to w formie pisemnej radny Dariusz Wójtowicz. Reakcji do dziś nie ma.
W dwóch miejscach na przejazdach tramwajowych zaczynają wypadać kostki brukowe, przez co przejazd samochodem staje się mało komfortowy i stwarza niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Większość opisanych uszkodzeń to zniszczenia jeszcze z ubiegłego roku, zgłaszane były prezydentowi miasta w formie interpelacji, których kopie są do wglądu m.in. w kancelarii rady miasta.
Napisał je radny Dariusz Wójtowicz, który z dzielnicą Piasek ma niewiele wspólnego. Zrobił to jednak na prośbę mieszkańców, którzy nie mają się do kogo zwrócić o pomoc czy interwencję. W ubiegłym tygodniu złozył po raz kolejny na ręce prezydenta wnioski o przystąpienie do prac naprawczych.
Być może najbliższe (środowe) wybory do Rady Dzielnicy Piasek spowoduję, że kilku społeczników zawalczy o zapuszczoną gospodarczo i ekonomicznie dzielnicę.
