Powrócił temat pawilonu przy Robotniczej!
24 września 2016
Kolejny reportaż redakcji TVP 3 Aktualności o Mysłowicach!
Tym razem dziennikarze przyjechali na ulicę Robotniczą. Pawilon, w którym obecnie zamieszkują osoby bezdomne, był wielokrotnie podpalany. Teraz to siedlisko szczurów i robaków oraz składowisko śmieci. - od 2013 roku składam wnioski na ręce prezydenta, aby przymusić właściciela do rozebrania, bądź zabezpieczenia byłego pawilonu handlowego.
Ta budowla jest zagrożeniem dla życia i bezpieczeństwa sanitarnego, wiec dziwi mnie brak reakcji prezydenta i podległych mu służb. Tematem bezsilności władz miejskich zajęła się telewizja - mówi Dariusz Wójtowicz, który złożył co najmniej kilka wniosków w imieniu okolicznych mieszkańców.
Dochodzi tutaj do przykrych zdarzeń, gdzie bandyci znęcają się nad bezdomnymi, którzy śpią w obiekcie. Jak zeznali dzisiaj mieszkańcy okolicznych domów, w nocy do środka wrzucane są race i petardy. Bywa, że bezbronni ludzie obrzucani są kamieniami i przepędzani przez miejscowych chuliganów.
Wielokrotne podpalenia, skargi mieszkańców, wnioski i interpelacje radnych nie robią już wrażenia na władzach miejskich.
Obiekt jest w rękach prywatnych, a Miasto nie potrafi przymusić właściciela do zabezpieczenia, bądź rozebrania byłego pawilonu handlowego.
Prezydenta na Rymerze dawno nikt nie widział, radnych też trudno tam spotkać. Niemoc władz miasta przeraża...