Potrzebna pomoc miłośników zwierząt!

06 września 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

SZAFRAN to piękny pies w typie owczarka niemieckiego. Został oceniony przez schroniskowego weterynarza na około 5 lat (według wolontariuszy jest starszy), z czego już 3 spędził w schroniskowym boksie.

Szafran jest bardzo sympatycznym i grzecznym pieskiem, uwielbia spacery, podczas których wszystko musi powąchać i zobaczyć – jest bardzo ciekawy świata, który go otacza, ładnie chodzi na smyczy. Kocha ludzi, każdego wita bardzo radośnie, straszny łasuch z niego, uwielbia psie przysmaki – trzeba bacznie pilnować smakołyków, ponieważ raz się głowę odwróci a Szafran już ma torbę z przysmakami w pyszczku :P
Szafran to zgodny kolega w boksie, podczas spacerów również nie wykazuje żadnych objawów agresji w stosunku do innych czworonogów. Serdecznie się wita, merda ogonkiem.
Niestety ostatnie miesiące są dla Szafrana koszmarem, odeszli jego przyjaciele z boksu- Hopi i Argo, odeszli na zawsze- nie wrócą. Umierali w samotności, bez bliskości i czułości człowieka :( :( :(
Nie pozwólmy żeby Szafran podzielił ich los. Chłopak bardzo to przeżył, teraz jest sam w boksie, smutny, tęskni za nimi :(
Szafran skradł serca wolontariuszy, jest to straszna „przylepa”, mimo wszystkich przeciwności losu jakie go spotykają w życiu. Najpierw został porzucony- trafił do schroniska, a teraz został sam, na domiar złego jego tylna prawa łapka jest coraz słabsza; przypuszczamy, że kiedyś przeszedł uraz tej łapki (złamanie), poprzedni „właściciel” nie zapewnił odpowiedniej opieki weterynaryjnej i teraz widać tego efekty. Na dodatek warunki schroniskowe nie wpływają pozytywnie na jej sprawność. Po każdej zimie stawy są coraz słabsze, potrzebne są psiakowi witaminy. Szafranek jest wyjątkowym psem, tak bardzo domaga się bliskości człowieka, zabiega o jego uwagę- uwielbia pieszczoty i spacery. W grę wchodzą częste spacery, ale krótkie dystanse. Szafran zaczyna tyć z powodu braku ruchu, pamiętajmy, że prawie 24h na dobę spędza w zamknięciu. Łzy cisną się same do oczu, gdy te cudowne psisko podchodzi do bramki i drapie- taki jego apel "zabierz mnie do domu".
My- wolontariusze zdajemy sobie sprawę, że adopcja Szafrana musi być przemyślana, ale nie tracimy nadziei, wiemy, że są na tym świecie osoby o ogromnym sercu, które nie pozwolą mu odejść w schronisku.
Osoby odwiedzające schronisko rozglądają się za szczeniakami, najlepiej w typie rasy, na Szafrana nawet na chwilę nikt nie zwrócił uwagi. On musi jak najszybciej opuścić schronisko. Po kolejnej zimie w betonowym boksie jego stawy będą jeszcze bardziej osłabione, nigdy nie mamy pewności czy psiaki przeżyją minusowe temperatury...
Idealnym rozwiązaniem dla Szafrana będzie adopcja do domu z ogrodem, gdzie będzie mógł biegać tyle ile chce, na ile ma sił i ochotę.
Chociaż najważniejsza dla Szafrana jest miłość człowieka oraz jego towarzystwo.

Apelujemy do wszystkich osób o wielkim sercu dla zwierząt- NIE POZWÓLCIE ŻEBY SZAFRAN SPĘDZIŁ RESZTĘ ŻYCIA W SCHRONISKOWYM BOKSIE!

Wolontariusze chętnie odpowiedzą na wszystkie pytania dotyczące Szafrana.
Zapraszamy na profil wolontariatu na fb:
https://www.facebook.com/wolontariatmyslowice/?fref=ts

Kontakt do jednej w wolontariuszek 509-654-469

Szafran aktualnie przebywa w:
Hoteliku dla Zwierząt

Kontakt w sprawie adopcji Szafranka z wolontariuszką 509-654-469

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice