Mysłowice, Świerczyny: gdzie barierki bezpieczeństwa?!

04 listopada 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Chodnikiem wzdłuż ulicy Świerczyny codziennie przechodzi wielu uczniów Zespołu Szkół Sportowych. To droga do szkoły oraz jedyne dojście na basen. Nawierzchnia jezdni kilka lat temu została odnowiona, a to sprawia, że wielu kierowców przekracza prędkość. Nikt nie pomyślał o tym, żeby zamontować tam barierki zapewniające bezpieczeństwo młodym uczestnikom ruchu drogowego.

- jesteśmy rodzicami, którzy codziennie przeżywają stresy związane z bezpieczeństwem naszych dzieci. Chodnik nie jest szeroki, a upilnowanie całej klasy idącej na basen graniczy z cudem. Przecież dzieci w wieku szkolnym to istoty bardzo ekspresyjne, popychają się, gonią więc o nieszczęście nie trudno – mówią rodzice dzieci ze szkoły sportowej.

W dzielnicy Piasek na przestrzeni ostatnich lat doszło do kilku tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych z udziałem dzieci. Wiedzą o tym władze miejskie, wiedzą radni i Policja. Dziwi więc fakt, że do dzisiaj wzdłuż niebezpiecznej ulicy, nie ma zamontowanych barierek.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że od ubiegłego roku radny miejski Dariusz Wójtowicz składa wnioski o montaż barierek wzdłuż ulicy Oświęcimskiej. To również niebezpieczne dojście do Szkoły Podstawowej nr 7 w dzielnicy Słupna.

Brakiem środków finansowych nie można się tu zasłaniać, bo skoro pan prezydent Lasok ma pieniądze na prowadzenie bogatych akcji propagandowych w drogich gazetach, na portalach informacyjnych, nośnikach ulicznych czy w radio, powinien również znaleźć pieniądze na bezpieczeństwo mysłowickich dzieci!

W imieniu grupy rodziców, wniosek o montaż barierek wzdłuż ulicy Świerczyny został złożony przez radnego Dariusza Wójtowicza.

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice