Egipskie ciemności na Rymerze

01 listopada 2016

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Dzielnica Rymera to nie jest bezpieczne miejsce. Szczególnie w wieczorne weekendy robi się tu mało przyjemnie. W ciemnych zakamarkach, na klatkach schodowych czy w okolicach familoków grupy głośno zachowujących się osobników, spożywających alkohol, potrafią nieźle narozrabiać. W dodatku od niemal miesiąca w okolicach ulicy Górniczej 20 nie świeci kilka lamp ulicznych, co wzbudza wsród mieszkańców niepokój. 

- Ludzie mają nadzieję, że służby pana prezydenta Lasoka w końcu dotrą na Rymerę, aby przekonać się na własne oczy, jak tu jest ciemno i niebezpiecznie. Zgłoszenia telefoniczne już nie robią wrażenia na nikim. Na pomoc radnych również cieżko liczyć, bo ich tu od dawna nie widać - mówi zgłaszający problem mieszkaniec.

W ostatnich miesiącach w Mysłowicach coraz częściej dochodzi do awarii ulicznego oświetlenia, bądź przerw w dostawie wody. Dzieje się tak w niemal wszystkich dzielnicach miasta. Ludzie są już zmęczeni ciągłymi problemami i użeraniem się z dostawcami mediów. Telefoniczne zgłoszenia są odbierane, ale efekty marne. W XXI wieku, w dużym miescie, tak prozaiczne problemy nie powinny mieć miejsca!

 

 

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice