Dojście do SP4 - chaszcze, dziury i brak oświetlenia!

13 listopada 2017

Drukuj artykuł
Kategoria:
Interwencje

Z pewnością wielu mysłowickich samorządowców pamięta dramatyczne wydarzenia jakie miały miejsce kilka lat temu w okolicach Szkoły Podstawowej nr 6 w Brzęczkowicach, gdzie w pobliżu placówki grasował zwyrodnialec chcący skrzywdzić dziecko.

W tamtym czasie na teren szkoły mógł wejść obcy człowiek, ponieważ Miasto stworzyło niemal idealne warunki do próby niepostrzeżonego zbliżenia się do uczniów - wyciągnięte przęsło z płotu i od lat nieuporządkowany teren z dużą ilością chaszczy i samosiejek.

Dopiero po tym przykrym zdarzeniu ruszyła lawina działań urzędniczych. Nagle zostało naprawione przęsło, znalazły się pieniądze na uporzadkowanie dojścia do szkoły od strony boiska, a władze miasta zapewniały w mediach, że dokonany zostanie przegląd placówek oświatowych pod kątem bezpiecznego dojścia od tyłu.

- Dzisiaj podobną sytuację jak w Brzęczkowicach mamy na Bończyku, w okolicach ulicy Staszica. Droga prowadząca do szkoły jest niebezpieczna, nieoświetlona, dziurawa i zarośnięta chaszczami, w których bez problemu może zaczaić się osoba chcąca skrzywdzić dziecko. Nieporozumieniem jest dla mnie to, że o wycięcie zarośli i uporządkowanie terenu trzeba pisać dziesiątki pism do pana prezydenta oraz czekać, aż szanowny włodarz zechce podjąć pozytywną decyzję - mówi Dariusz Wójtowicz, który złożył pisemny wniosek o budowę drogi ewakuacyjnej prowadzącej od ulicy Staszica do szkoły. Wnioski na przestrzeni ostatnich lat składali również inni radni, kierownictwo szkoły oraz sami rodzice.

Wniosek w imieniu rodziców złożyła również przewodnicząca Rady rodziców SP4 pani Izabela Sanhen, którego treść publikujemy poniżej. 


- Bezpieczeństwo dzieci to dla rodziców sprawa priorytetowa. Trudno jest je jednak zapewnić, kiedy droga do szkoły prowadzi przez nierówne, śliskie betonowe płyty, nieoświetlone zarośla - pisze Izabela Sanhen.

Warto wspomnieć, że Gmina Mysłowice dysponuje pracownikami kilku miejskich spółek, do dyspozycji władz miejskich jest zakład komunalny, jest też zakupiony sprawny sprzęt do porządkowania terenu czy budowy drogi dojazdowej. W sprawnie zarządzanym mieście, gdzie władze są odpowiedzialne oraz chętne do realizacji wniosków mieszkańców, problem z dojazdem do "Czwórki" już byłby dawno rozwiązany…

Mat. Sandra Jędrzejas, Foto: Izabela Sanhen

O Autorze

Redakcja

Inne posty tego autora

gazeta_myslowicka logo-tvmyslowice